Zgoda UE w związku z przepisami ws. ograniczania emisji CO2
Jest zgoda unijnych krajów na ograniczenie emisji CO2 w budownictwie, transporcie i rolnictwie. Decyzję podjęli ministrowie środowiska 28 państw na spotkaniu w Luksemburgu. Polska też poparła te ustalenia, bo została w jednej kwestii ulgowo potraktowana.
2017-10-13, 21:27
Posłuchaj
Ostateczny kształt przepisów w tej sprawie zostanie wynegocjowany po rokowaniach z Parlamentem Europejskim. Podstawą negocjacji jest propozycja Komisji Europejskiej - każdy kraj ma określony cel redukcji gazów cieplarnianych. Polska powinna do przyszłej dekady zmniejszyć emisję o 7 procent.
Polska, której gospodarka jest oparta w większości na węglu, nie chciała się początkowo zgodzić na propozycje Komisji. Argumentowała, że ich realizacja będzie oznaczała wysokie koszty, bo rozwój budownictwa, transportu czy rolnictwa wiąże się ze wzrostem emisji CO2. 7-procentowy cel był jednak niemożliwy do zmiany, ale Polska otrzymała inne ustępstwa.
- Polska wynegocjowała tylko to, co można było wynegocjować - powiedział minister środowiska Jan Szyszko. Warszawa wynegocjowała określoną pulę pozwoleń na emisję CO2, która ma sprawić, że redukcja nie będzie tak kosztowna. "Jest wprowadzona rezerwa asekuracyjna. Ta rezerwa powinna zagwarantować osiągniecie celu i bezpieczny rozwój sektorów po 2021 roku" - powiedział Paweł Sałek, pełnomocnik rządu do spraw polityki klimatycznej.
Rezerwacja ma wynosić 115 milionów ton CO2. Będzie jednak dostępna dopiero w 2032 roku pod ściśle określonymi warunkami.
koz
REKLAMA
REKLAMA