Lekarze rezydenci mają do piątku podjąć decyzję w sprawie protestu

Do jutra lekarze rezydenci mają zdecydować o kontynuacji protestu lub przystaniu na warunki przedstawione przez rząd. W czwartek około dwóch godzin rozmawiali z ministrem zdrowia i szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów. Decyzję protestujących mamy poznać w południe. Lekarze podtrzymali decyzję o tym, że nie wejdą do zespołu powołanego przez szefa resortu zdrowia.

2017-10-19, 21:19

Lekarze rezydenci mają do piątku podjąć decyzję w sprawie protestu

Posłuchaj

Minister Henryk Kowalczyk: lekarze mają również zastanowić się nad wejściem do pracy zespołu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Tuż przed 19.00 w rektoracie Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zakończyło się dwugodzinne spotkanie ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła i szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryka Kowalczyka z delegacją głodujących od 18 dni lekarzy rezydentów.

Powiązany Artykuł

protest rezydentów warszawa PAP 1200.jpg
Lekarze rezydenci mają do piątku podjąć decyzję w sprawie protestu

Podczas konferencji prasowej po spotkaniu minister Radziwiłł powiedział, że decyzja rządu o stopniowym zwiększeniu finansowania służby zdrowia do 6 procent PKB w 2025 roku jest dobrym rozwiązaniem.

Przypomniał też, że premier Beata Szydło jednoznacznie zadeklarowała możliwość skrócenia czasu dojścia do tego poziomu. Dlatego zdaniem ministra, w sytuacji, gdy rządu realizuje to, co było przedmiotem żądań lekarzy rezydentów, ich protest nie ma już racji bytu.

Minister Henryk Kowalczyk powiedział z kolei, że lekarze mają również zastanowić się nad wejściem do pracy zespołu powołanego przez szefa resortu zdrowia.

REKLAMA

Krzysztof Hałabuz z Porozumienia Rezydentów OZZL oświadczył jednak, że lekarze podjęli już decyzję i nie wezmą jutro udziału w pracach zespołu.

Dodał, że propozycja rządu jest dla nich nie do zaakceptowania. Ewentualną decyzję o wstrzymaniu, zakończeniu lub kontynuowaniu protestu lekarze rezydenci mają przedstawić jutro w południe.

Przedstawiciele głodujących lekarzy rezydentów powiedzieli, że kluczowy jest dla nich czas dojścia do oczekiwanego poziomu finansowania służby zdrowia, który zaproponowali na poziomie 6,8 PKB w 2021 roku.

 - Wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Krzysztof Hałabuz oświadczył po spotkaniu z ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem i ministrem w KPRM Henrykiem Kowalczykiem, że lekarze nie wezmą w piątek udziału w pracach zespołu ds. systemowych rozwiązań w służbie zdrowia.

REKLAMA

- Kluczowym jest dla nas czas dojścia, do 6,8 proc. PKB, który w tym momencie jest punktem spornym i propozycja dojścia w 2025 r. do poziomu 6 proc. PKB jest dla przez nas nie akceptowalna - powiedział po spotkaniu Hałabuz.

W piątek o godzinie 12. odbędzie się konferencja Porozumienia Zawodów Medycznych.

Projekt ustawy przyjęty przez rząd

Komitet Stały Rady Ministrów przyjął dziś projekt nowelizacji ustawy, który zakłada, że do 2025 roku te wydatki stopniowo wzrosną do 6 procent PKB.

W środę rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Mirosław Wielgoś zwrócił się do premier Beaty Szydło i przedstawicieli Porozumienia Rezydentów OZZL z propozycją kontynuacji mediacji.

REKLAMA

Wcześniejsze mediacje z przedstawicielem WUM też zakończyły się bez porozumienia.

Minister zdrowia wielokrotnie zapewniał, że jest gotów na dalsze rozmowy z protestującymi. W czwartek Stały Komitet Rady Ministrów zarekomendował rządowi przyjęcie projektu nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, który przewiduje systematyczny wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB w 2025 r. W 2018 r. na ochronę zdrowia będzie przeznaczone 4,67 proc. PKB.
Resort zdrowia zwraca też uwagę, że zgodnie z przyjętą już ustawą, wynagrodzenia pracowników służby zdrowia będą stale wzrastać. MZ zaproponowało też, by rezydenci odbywający szkolenie w deficytowych dziedzinach medycyny otrzymywali tzw. dodatek motywacyjny w wysokości 1200 zł brutto.

Protest lekarzy rezydentów

Rezydenci protestują od 2 października; część z nich prowadzi protest głodowy w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie, protestują też w Szczecinie i Łodzi. W poniedziałek Porozumienie Zawodów Medycznych, które tworzy kilkanaście związków i organizacji zrzeszających pracowników służby zdrowia, poinformowało o rozszerzeniu protestu rezydentów na inne zawody medyczne.

Lekarze rezydenci domagają się wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB w 2021 r. oraz powołania zespołu, który zająłby się analizą i renegocjacją zapisów ustawy regulującej minimalne wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia. Chcą podwyższenia swoich wynagrodzeń do 1,05 średniej krajowej.

REKLAMA

Specjalny zespół do spraw systemowych rozwiązań finansowych w ochronie zdrowia, przyszłości kadr medycznych i sposobu ich wynagradzania powołał w poniedziałek minister zdrowia. Zespół jest pokłosiem rozmów premier Szydło z protestującymi lekarzami rezydentami; premier zaproponowała wówczas, by protestujący wraz z rządem przystąpili do wspólnych prac nad ich postulatami, lekarze odmówili jednak udziału w jego pracach. W ocenie protestujących, ostateczne decyzje ws. finansowania służby zdrowia nie zależą od osób, które wezmą udział w pracach tego zespołu.

IAR/PAP/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej