Prezes IPN wręczył Krzyże Wolności i Solidarności. "To wyraz hołdu dla państwa ofiary"
- Takie uroczystości mają nas czegoś uczyć, jest to wyraz hołdu dla państwa ofiary - powiedział w poniedziałek w Rzeszowie podczas uroczystości wręczenia Krzyży Wolności i Solidarności prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek.
2017-10-23, 17:15
W poniedziałek krzyżami uhonorowano niemal 40 osób, w tym kilkanaście pośmiertnie. Szarek, nawiązując do tego faktu, podkreślił, że odznaczenie ustanowione zostało za późno.
- Odzyskana po 1989 r. wolność nie była dobrze wykorzystana. Zajęliśmy się teraźniejszością, wybieraniem przyszłości, a nasi bohaterowie odchodzili. Dobrze, że dziś państwo polskie pamięta i spłaca ten dług - dodał.
Zwracają się do odznaczonych prezes IPN zaznaczył, że w czasie próby stanęli po dobrej stronie. - Państwo mogą dzisiaj odważnie spojrzeć w lustro. Tego nie kupi się za żadne pieniądze, to jest największy państwa kapitał - stwierdził Szarek.
Prezes IPN zapowiedział, że w przyszłym roku w związku z 100. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości instytut zorganizuje wiele inicjatyw, które będą przypominać lokalnych bohaterów.
REKLAMA
"Mieliście państwo odwagę wyrazić swój sprzeciw"
W trakcie uroczystości odczytany został również list marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
"W czasach, kiedy komunistyczne władze narzucały polskiemu społeczeństwu jedynie słuszny pogląd, mieliście państwo odwagę wyrazić swój sprzeciw i walczyć z totalitarnym systemem" - napisał marszałek.
Kuchciński podkreślił, że Polska zawdzięcza wolność ludziom, którzy nie zgodzili się na "komunistyczne zniewolenie". "W tej walce macie państwo swój wielki udział" - dodał.
"Postanowiłem działać"
Wśród odznaczonych był m.in. biskup Edward Frankowski, kapelan Solidarności w Hucie Stalowa Wola. Jak powiedział dziennikarzom, w czasach komunistycznych w zakładach pracy nie szanowano robotników.
REKLAMA
- Postanowiłem działać i przyłączyłem się do ludzi, którzy zaangażowali się w dobre przemiany w ojczyźnie. Takim związkiem, który niósł nadzieję dla kraju, była Solidarność, dlatego związałem się z tym ruchem - powiedział biskup.
Wśród innych odznaczonych znalazł się m.in. Andrzej Lignarski, który był przewodniczącym Niezależnego Zrzeszenia Studentów na zamiejscowym wydziale w Rzeszowie-Zalesiu Akademii Rolniczej w Krakowie. Lignarski odznaczony został w poniedziałek także Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Krzyż Wolności i Solidarności został ustanowiony przez Sejm w 2010 r. dla uhonorowania osób, które w latach 1956-89 "mimo zagrożenia bezpośrednimi represjami, zasłużyły się czynnie dla odzyskania przez Polskę pełnej niepodległości i suwerenności oraz dla obrony praw człowieka i obywatela w PRL".
Z wnioskiem o odznaczenie występuje do prezydenta prezes IPN z inicjatywy własnej lub organizacji społecznych i zawodowych. Odznaczenie nawiązuje do Krzyża Niepodległości, czyli odznaczenia, które II Rzeczpospolita ustanowiła, by uhonorować tych, którzy walczyli o niepodległość w 1918 roku.
REKLAMA
mr
REKLAMA