Kamila Gasiuk-Pihowicz ponownie przewodniczącą Nowoczesnej na Mazowszu, Paweł Pudłowski szefem w lubuskim

Kamila Gasiuk-Pihowicz została ponownie wybrana szefową Nowoczesnej na Mazowszu - taką decyzję podjęto w sobotę na konwencji tego regionu. Jak powiedziała Gasiuk-Pihowicz, Nowoczesna na Mazowszu ma "mnóstwo dobrych kandydatów" na wybory samorządowe. W województwie lubuskim szefem również po raz kolejny został poseł Paweł Pudłowski. 

2017-10-28, 19:07

Kamila Gasiuk-Pihowicz ponownie przewodniczącą Nowoczesnej na Mazowszu, Paweł Pudłowski szefem w lubuskim
Kamila Gasiuk-Pihowicz na konwencji Nowoczesnej. Foto: TWITTER.COM/KAMILA GASIUK-PIHOWICZ

Według Gasiuk-Pihowicz podczas konwencji regionu mazowieckiego Nowoczesnej podsumowane zostały dwa lata pracy partii w tym regionie i wyłonione jego władze. Rozmawiano także m.in. o zbliżających się wyborach samorządowych.

- To są wybory, w których partyjny szyld kluczowy nie jest, kluczowi są kandydaci, bo głosują przede wszystkim sąsiedzi, znajomi, osoby, które znają kandydatów na co dzień - podkreśliła szefowa Nowoczesnej na Mazowszu. 

- Biorąc pod uwagę ludzi, których poznałam przez ostatnie dwa lata, nie mam wątpliwości, że mamy mnóstwo dobrych kandydatów i ocena wyborcza będzie dla nich dobra - zaznaczyła.

"Zbudowaliśmy struktury w tym regionie od podstaw"

Gasiuk-Pihowicz dodała, że dla nowo wybranych władz regionu nie tylko wybory samorządowe będą wyzwaniem, ale również parlamentarne i prezydenckie, bowiem ich kadencja trwa cztery lata.

- Za nami dwa lata ciężkiej pracy. Zbudowaliśmy struktury w tym regionie od podstaw. Pamiętam, że na pierwszej konwencji w regionie mazowieckim mieliśmy 100 członków, dzisiaj jest nas czterokrotnie więcej - podkreśliła przewodnicząca regionu.

- Mamy za sobą też pewne wygrane batalie - oceniła. Wskazała na pomysł PiS włączenia podwarszawskich gmin do Warszawy. Gasiuk-Pihowicz mówiła, że udało się wówczas Nowoczesnej zmobilizować mieszkańców podwarszawskich gmin do wyrażenia sprzeciwu wobec tej inicjatywy. 

Jako sukces uznała także protesty przeciwko zmianom w sądownictwie organizowane w mazowieckich miejscowościach w lipcu tego roku. "Nasze struktury działały prężnie nie tylko w dużych miastach takich jak Płock, Siedlce czy Radom, ale także w mniejszych miejscowościach" - mówiła. - Zupełnie czym innym jest wyjść na protest w anonimowej Warszawie, a czym innym twarde demonstrowanie swoich poglądów w mniejszych miejscowościach - dodała przewodnicząca Nowoczesnej na Mazowszu.

Gasiuk-Pihowicz ponadto poinformowała, że podczas sobotniej konwencji regionu mazowieckiego wybrani zostali także członkowie rady regionu, delegaci na konwencję krajową i radę krajową. 

Paweł Pudłowski szefem struktur w woj. lubuskim

Poseł Paweł Pudłowski ponownie będzie kierował regionalnymi strukturami Nowoczesnej w województwie lubuskim. Delegaci wybrali go w sobotę na czteroletnią kadencję podczas partyjnej konwencji wyborczej w Gorzowie Wlkp.

Pudłowski jest jedynym lubuskim posłem tego ugrupowania. Nowoczesną w regionie kieruje od czasu utworzenia tej partii. Podczas sobotniej konwencji regionalnej był jedynym kandydatem na fotel przewodniczącego.  

- Delegaci obdarzyli mnie na kolejną kadencję zaufaniem. To wielkie wyróżnienie dla mnie i zobowiązanie do ciężkiej pracy, bo nie należy ukrywać, że ostatnio w sondażach troszeczkę Nowoczesna w kraju wygląda słabiej. Mieliśmy ponad 20 proc., mamy ok. 10. Także jest dużo do zrobienia. Bardzo liczymy na to, że uda nam się dobrze przedstawić naszych kandydatów w regionie do samorządu. Dlatego, że mamy wielu członków, którzy są profesjonalistami. Oni nie odgrywają jeszcze roli krajowej, ale mają potencjał - powiedział Pudłowski.

REKLAMA

Za najważniejsze zadanie stojące w najbliższym czasie przed kierownictwem lubuskiej Nowoczesnej Pudłowski uznał przygotowania do wyborów samorządowych. Zaznaczył, że te już trwają.

- Nowoczesna, jeśli chodzi o Lubuskie rozpoczyna akcję pt. samorządy. Mamy bardzo silną reprezentację w Gorzowie i Zielonej Górze, także oba te miasta wojewódzkie są silne i dobrze przygotowane do tego, by wystawić jak najlepszych kandydatów. Będą to w części nasi członkowie, a w części nasi sympatycy, którzy formalnie nie są związani z Nowoczesną. Na tych drugich szczególnie mocno liczymy w mniejszych miejscowościach, gdzie są znani mieszkańcom - powiedział Pudłowski. 

Dodał, że jego ugrupowanie ma przygotowaną listę kandydatów do Sejmiku Woj. Lubuskiego. Na niej, jak ocenił, znajdują się ludzie z dużym doświadczeniem w polityce i samorządzie, m.in. gorzowski radny, mecenas Jerzy Wierchowicz, czy prezydent Nowej Soli i wiceprzewodniczący Nowoczesnej w kraju Wadim Tyszkiewicz.

Pudłowski zapowiedział, że przy wyborze kandydatów do zasiadania w samorządzie lubuska Nowoczesna stawia na profesjonalistów – ludzi, nie tyko z wizją pozytywnych zmian dla regionu, ale także z doświadczeniem potwierdzającym skuteczność ich działania. 

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej