Islandia: lewica wygrywa w wyborach parlamentarnych
Islandzkie wybory parlamentarne z nieznaczną przewagą wygrała lewica. Utworzona z 4 partii koalicja uzyskała 32 z 63 mandatów - poinformowała państwowa telewizja RUV.
2017-10-29, 13:16
Jest to minimalna liczba miejsc w parlamencie, która pozwala koalicji na rządy większościowe. Nadal jednak nie wiadomo, komu przypadnie w udziale utworzenie nowego rządu. Zwykle prezydent powierza to zadanie liderowi partii z największą liczbą głosów.
Największą partią w parlamencie pozostaje prowadzona przez obecnego premiera Bjarniego Benediktssona Partia Niepodległości, która otrzymała 25 procent głosów. Jednak wiadome było, że po skandalu z ojcem premiera, centro-prawicowy rząd Bjarniego Benediktssona zostanie odsunięty od władzy.
We wrześniu media ujawniły, że ojciec premiera Dyi, jeden z najbogatszych ludzi w Islandii, napisał list polecający dla jednego ze skazanych pedofili. Dzięki temu niejaki Hjalti Sigurjón Hauksson otrzymał "przywrócenie honoru". To klauzula prawna w islandzkim systemie sądownictwa, dająca możliwość wymazania winy z akt osoby skazanej za przestępstwo.
koz
REKLAMA
REKLAMA