Proces ws. Papały: sprawa nie wróci do prokuratury
Warszawski Sąd Okręgowy rozpoczął odczytywanie aktu oskarżenia w sprawie o zabójstwo generała Marka Papały.
2010-02-10, 10:55
Oskarżonymi są znani gangsterzy Ryszard Bogucki i Andrzej Z. - pseudonim "Słowik". Prokurastura zarzuca im podżeganie do zabójstwa komendanta głównego policji w czerwcu 1998 roku.
Sąd nie przychylił się do wniosku obrońców o zwrócenie sprawy do prokuratury. Obrońcy uzasadniali wniosek tym, że nie mieli dostępu do wszystkich akt sprawy biznesmena Edwarda Mazura, toczącej się przed sądem w Łodzi. Prokurator odpowiedział, że sprawa ta jest odrębną sprawą i mieli wystarczający dostęp do jej akt.
"Nie miałem z tym nic współnego"
Przed rozpoczęciem odczytywania aktu oskarżenia Ryszard Bogucki powiedział, że nikt nie chce przyjąć, iż nie ma nic wspólnego z zabójstwem Papały. Dodał, że prokuratura przyjęła tylko te zeznania, która chciała, a akta zawierają takie luki, iż akt oskarżenia jest obrazą dla osoby średnio inteligentnej. Sąd przychylił się do prośby oskarżonego o możliwość korzystania z usług obrońcy z urzędu i obrońcy, którego wybrał. Uzasadnił to tym, że obrońca ten może mieć problemy z uczestnictwem w rozprawach.
Ryszard Bogucki, wbrew opiniom adwokata, wyraził zgodę na publikację swego nazwiska i wizerunku. Twierdzi, że w chwili zabójstwa był w ośrodku w Cetniewie. Natomiast Andrzej Z. nie zgodził się na publikację swych danych.
REKLAMA
Sąd zezwolił przedstawicielom mediów na rejestrowanie i publikację procesu tylko do zakończenia czytania akt oskarżenia. Później dziennikarze opuszczą salę. Sędziowie chcą zapobiec sytuacji, w której zeznania pierwszej części procesu wpłyną na wypowiedzi kolejnych świadków.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA