Ekolodzy: policja nie zapewniła zatrzymanym toalet
Ekologiczne grupy nacisku oskarżyły duńską policję o zbyt brutalne traktowanie demonstrantów podczas sobotniego marszu w Kopenhadze. Policja broni swoich decyzji.
2009-12-13, 11:26
Ulicami Kopenhagi, w której odbywa się szczyt klimatyczny ONZ, przemaszerowało w sobotę kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Demonstranci domagali się od światowych liderów nasilenia walki ze zmianami klimatu.
Policja zatrzymała lub aresztowała prawie tysiąc najbardziej agresywnych demosntrantów. Większość zatrzymanych po kilku godzinach zwolniono, kilkoro najbardziej agresywnych usłyszy zarzuty.
Rzecznik organizacji Akcja na Rzecz Sprawiedliwości Klimatycznej powiedział BBC, że wielu ludzi przetrzymywano w nieogrzewanych miejscach, bez dostępu do wody, toalet i opieki medycznej. Policja zdecydowanie zaprzecza tym oskarżeniom. Podkreśla, że wszyscy mieli dostęp do wody i urządzeń sanitarnych, a zatrzymania były częścią skutecznej akcji prewencyjnej
Szczyt klimatyczny ONZ jest na półmetku. Do Kopenhagi zaczęli przyjeżdżać ministrowie, który dołączą do już obecnych tam delegacji. Za kilka dni pojawią się liderzy państw, w tym prezydent USA Barack Obama i premier Donald Tusk. Celem szczytu jest ustalenie globalnej strategii ratowania ziemskiego klimatu.
REKLAMA
REKLAMA