Ksiądz misjonarz zatrzymany w Korei Północnej
Korea Północna poinformowała o zatrzymaniu na swoim terytorium obywatela Stanów Zjednoczonych. Według południowokoreańskich organizacji pozarządowych chodzi o Roberta Parka, 28-letniego misjonarza z Arizony.
2009-12-29, 08:30
W Wigilię Bożego Narodzenia Park, Amerykanin koreańskiego pochodzenia, nielegalnie przekroczył granicę Chin z komunistyczną Koreą. Jak twierdzą jego znajomi w Seulu miał ze sobą listy do przywódcy Korei Północnej, w których apelował o zmiany na szczytach władzy w Phenianie i likwidację obozów pracy.
Północnokoreańska agencja prasowa potwierdziła fakt zatrzymania obywatela Stanów Zjednoczonych, jednakże nie podano jego personaliów.
W marcu tego roku na granicy Chin z Koreą Północną ujęto dwie amerykańskie dziennikarki, które realizowały reportaż o uciekinierach z komunistycznej Korei. Sąd w Phenianie skazał je na 10 lat pobytu w obozie pracy za nielegalne przekroczenie granicy „z wrogimi zamiarami". Zostały uwolnione dopiero na początku sierpnia tego roku po wizycie w Phenianie byłego prezydenta USA Billa Clintona.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA