Lech Kaczyński chce konkretnej reakcji wobec Białorusi
Lech Kaczyński oczekuje zdecydowanego, konsekwentnego i przede wszystkim skutecznego działania polskiej dyplomacji na forum międzynarodowym, które pozwoli rozwiązać kryzysową sytuację Polaków na Białorusi - poinformował szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak.
2010-02-15, 17:08
Posłuchaj
Zakończyło się spotkanie prezydenta Lecha Kaczyńskiego z ministrem spraw spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. W rozmowie skupiono się na sytuacji naszych rodaków na Białorusi. Dyskutowano o środkach, które należy podjąć niezwłocznie, a jednocześnie skutecznie, żeby wspomóc Polaków w tym kraju.
Lech Kaczyński chce by polska dyplomacja podjęła działania na forum Unii Europejskiej, OECD, Rady Europy, czy innych organizacji, które są związane lub zaangażowane w sytuację na Białorusi. Stasiak zaznaczył, że Polska musi podjąć działania, które będą adekwatne do sytuacji i przekonają władze w Mińsku, że w tej sprawie nie ma żartów. Prezydent chce by kryzysowa sytuacja z Polakami na Białorusi została rozwiązana jak najszybciej.
Niezależnie od działań na arenie międzynarodowej Lech Kaczyński skieruje list do prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. W dokumencie zwróci się o osobiste zaangażowanie w unormowanie sytuacji polskiej mniejszości na Białorusi.
REKLAMA
Bez polskich wiz od północy
Białoruscy urzędnicy odpowiedzialni za represje wobec Związku Polaków mają zakaz wjazdu do naszego kraju. Poinformował o tym po spotkaniu z prezydentem Lechem Kaczyńskim minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski.
Sikorski podkreślił, że działania te mają uzmysłowić władzom Białorusi, iż represje wobec naszych rodaków będą problemem nie tylko białorusko-polskim, ale białorusko-europejskim. Świadczą o tym takie fakty, jak interwencja przewodniczącego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, szeregu ministrów zaprzyjaźnionych z Polską państw oraz Komisarza do spraw Praw Człowieka Rady Europy. Wśród działań możliwych w przyszłości Sikorski wymienił rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie Białorusi, która może zostać uchwalona w przyszłym tygodniu.
REKLAMA
Polskich wiz nie otrzymają też osoby odpowiedzialne za rozbijanie Związku Polaków na Białorusi. Decyzja rządu wejdze w życie po północy.
Po spotkaniu minister spraw zagranicznych powiedział, że prezydent zaaprobował działania rządu w sprawie Białorusi. Dodał, że władze tego kraju mają jeszcze furtkę na zmianę swojej polityki. Jeśli to nie nastąpi, furtka zostanie zamknięta i Białoruś spotka się z polskimi i unijnymi sankcjami.
Obława na Polaków
Od rana na Białorusi trwają zatrzymania członków nieuznawanego przez reżim w Mińsku Związku Polaków. Wolności pozbawione zostało niemal całe kierownictwo organizacji. Sąd w Grodnie skazał na karę grzywny szefową Związku Polaków na Białorusi Andżelikę Borys. Na kary 5 dni aresztu zostali skazani Mieczysław Jaśkiewicz - wiceprezes Związku Polaków, rzecznik Związku Igor Bancer oraz szef rady naczelnej organizacji Andrzej Poczobut. Igor Bancer rozpoczął protest głodowy.
Do represji wobec Polaków dochodzi na kilka dni po wizycie w Polsce szefa białoruskiej dyplomacji. Spotkanie Siarhieja Martynawa i Radosława Sikorskiego zakończyło się podpisaniem umowy o małym ruchu granicznym.
REKLAMA
REKLAMA