Świadkowie giną w celach. Co 10 dni samobójstwo
W 2009 w więzieniu doszło do 107 samobójstw. To kilka razy więcej niż w zeszłym roku.
2010-01-04, 17:09
Statystycznie co 10 dni w polskich więzieniach dochodzi do samobójstwa. Jak wynika z danych Służby Więziennej w 2009 roku popełniono 107 samobójstw. To kilka razy więcej niż w zeszłym roku.
Śmierć Artura Zirajewskiego, pseudonim Iwan, który był świadkiem w sprawie zabójstwa generała Marka Papały, prawdopodobnie w wyniku samobójstwa, jest najnowszym tego rodzaju przypadkiem w polskich zakładach karnych.
W ubiegłym roku miały też miejsce 223 próby odebrania sobie życia, których ofiary w większości przypadków odratowano.
Ilość samobójstw rośnie
REKLAMA
W 2008 roku w zakładach karnych w Polsce doszło do 39 samobójstw, w 2007 do 41, w 2006 - 42, w 2005 – 32, w 2004 do 30 skutecznych prób odebrania sobie życia przez skazanych. W latach 70. i 80. ubiegłego wieku w polskich zakładach karnych dochodziło rocznie do 70 -75 samobójstw.
Samobójcy: Baranina, Sasza, porywacze Olewnika
W ostatnich latach odnotowano kilka przypadków samobójstw osób zamieszanych w inne głośne sprawy. Jedną z nich jest sprawa zabójstwa w 2001 roku ministra sportu Jacka Dębskiego. W maju 2003 roku zmarł w wiedeńskim więzieniu Jeremiasz Barański, pseudonim "Baranina", przestępca zamieszany w zlecenie zabójstwa byłego ministra. Z kolei w czerwcu 2002 roku w warszawskim areszcie przy ul. Rakowieckiej popełnił samobójstwo Tadeusz Maziuk, ps. Sasza, podejrzany o zabójstwo Dębskiego.
Samobójstwa popełniły też osoby zamieszane w porwanie i śmierć Krzysztofa Olewnika, syna płockiego przedsiębiorcy.
REKLAMA
Po wydaniu wyroku w tej sprawie w marcu 2007 roku odebrało sobie życie trzech skazanych: w czerwcu 2007 roku Wojciech Franiewski, domniemany przywódca porywaczy oraz w kwietniu 2008 roku Sławomir Kościuk, oskarżony o porwanie i zabójstwo. W styczniu 2009 roku odebrał sobie życie w celi trzeci ze skazanych, Robert Pazik.
W 2008 roku w białostockim areszcie życie odebrał sobie Andrzej Ł. ps. "Gruby", były skruszony bandyta, aresztowany za kradzieże. Z kolei w 2002 roku w więzieniu w Iławie zabił się Tomasz P. ps. „Chory”, były świadek koronny, który stracił swój status i trafił za ponownie za kraty po popełnieniu kolejnego przestępstwa. Nie znaleziono dowodów, by w tych samobójstwach brały udział osoby trzecie.
ag, IAR
REKLAMA