Podróż premiera na Węgry i ofensywa dyplomatyczna MSZ w Brukseli
Trzeciego stycznia premier Mateusz Morawiecki uda się do Budapesztu na spotkanie z premierem Węgier Viktorem Orbanem - powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski. Mówił też o szczegółach spotkania premiera z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem.
2017-12-28, 18:16
Posłuchaj
Szef MSZ Witold Waszczykowski o spotkaniu premiera z szefem rządu Węgier (źr. IAR)
Dodaj do playlisty
- Przygotowaliśmy już jedną wizytę, która będzie zaraz po Nowym Roku. Premier Morawiecki 3 stycznia uda się do Budapesztu na spotkanie z premierem Orbanem. Będę miał zaszczyt towarzyszyć premierowi w tej pierwszej jego wizycie bilateralnej, oficjalnej za granicą - powiedział Waszczykowski podczas czwartkowej konferencji prasowej, pytany o nadchodzące wizyty zagraniczne.
WIDEO TVP INFO
Ze swoją pierwszą wizytą zagraniczną premier Morawiecki przebywał w dniach 14-15 grudnia w Brukseli. Rozpoczął ją od spotkania z szefami rządów państw Grupy Wyszehradzkiej.
Następnie wraz z premierami krajów V4 rozmawiał z premierem Włoch Paolo Gentilonim i szefem KE Jean-Claude'em Junckerem. Uczestniczył też w dwudniowym szczycie Rady Europejskiej oraz Spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i premier Wielkiej Brytanii Theresą May.
REKLAMA
Premier Orban we wrześniu odwiedził Warszawę. Szef węgierskiego rządu spotkał się z ówczesną szefową rządu Beatą Szydło, marszałkami Sejmu i Senatu Markiem Kuchcińskim i Stanisławem Karczewskim, a także z szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Waszczykowski pytany, czy rozmawiał już z premierem Morawieckim o swojej przyszłości, odpowiedział, że taka rozmowa jeszcze jest przed nimi. - Natomiast jestem na bieżąco w stałym kontakcie z premierem jeśli chodzi o obecne kwestie, bieżące. Tak, jak wspomniałem, przygotowujemy wizytę w Budapeszcie i przygotowujemy następne wizyty pana premiera w następnych dniach i tygodniach nadchodzącego nowego roku - powiedział minister.
Spotkanie z Junckerem 9 stycznia
Ministerstwo Spraw Zagranicznych planuje ofensywę dyplomatyczną w UE w związku z uruchomieniem artykułu 7.
Komisja Europejska kilka dni temu zdecydowała o uruchomieniu wobec Polski artykułu 7. traktatu o Unii Europejskiej. Zdaniem Komisji, w Polsce może istnieć ryzyko naruszenia praworządności w związku z ustawami dotyczącymi Sądu Najwyższego oraz Krajowej Rady Sądownictwa.
REKLAMA
Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski powiedział podczas konferencji prasowej, że 9 stycznia w Brukseli premier Mateusz Morawiecki będzie rozmawiał o artykule 7. z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claudem Junckerem.
Nie wykluczył, że w rozmowie uczestniczyć będzie również wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans.
Szef polskiej dyplomacji zapowiedział, że Polska skorzysta z przysługującego jej terminu trzech miesięcy na przedstawienie swoich wyjaśnień, a czas ten wykorzysta również na dwustronne konsultacje z rządami państw Wspólnoty.
REKLAMA
Zdaniem Witolda Waszczykowskiego ważne będą rozmowy w ramach nowej prezydencji.
Minister zapowiedział starania o spotkanie z szefową dyplomacji Bułgarii - kraju, które od stycznia przejmuje przewodnictwo w Unii. Jego zdaniem, spotkanie takie mogłoby się odbyć 15 stycznia.
Szef polskiej dyplomacji podkreślał, że ważną rolę w rozmowach z krajami Unii Europejskiej odegra prezydent Andrzej Duda, który podczas licznych spotkań na szczeblu międzynarodowym może przekonywać do przeprowadzanej w kraju reformy wymiaru sprawiedliwości.
Uruchamiając artykuł 7. traktatu o Unii Europejskiej, KE zdecydowała o wysłaniu wniosku do krajów członkowskich o stwierdzenie zagrożenia dla praworządności w Polsce.
REKLAMA
Artykuł 7. unijnego traktatu mówi, że na uzasadniony wniosek jednej trzeciej państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej, Rada UE większością czterech piątych, po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego, może stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez kraj członkowski wartości unijnych.
W kolejnych ustępach tego artykułu, opisane są następne etapy postępowania, którego efektem może być nałożenie sankcji na dane państwo, w tym w postaci zawieszenia prawa do głosowania na forum UE. Nałożenie sankcji wymaga jednak jednomyślności unijnych państw.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
Najnowsze
-46min