Komorowski: czas już nie na słowa a czyny
Politycy nie mają wątpliwości że spotkanie premierów Polski i Rosji w Katyniu to ważny krok. Zaznaczają jednak, że nie doszło do oczekiwanego przełomu.
2010-04-07, 15:51
Posłuchaj
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski mówi, że po spotkaniu premierów w Katyniu czas już nie na słowa a czyny.
Były premier Włodzimierz Cimoszewicz ma po wysłuchaniu przemówienie premiera Putina uczucie niedosytu.
REKLAMA
Wicemarszałek Sejmu z PiS Krzysztof Putra ocenia przemówienie Władymira Putina jako dość ogólnikowe i liczy na to że w prywatnych rozmowach premierzy mogli porozmawiać o szczegółach, które interesują Polaków.
REKLAMA
Władimir Putin podkreślił w Lesie Katyńskim, że jego rodacy najlepiej rozumieją co znaczy dla Polaków Katyń bo sami przeżyli największe tragedie w XX wieku - dramat totalitaryzmu, dwóch wojen światowych, kolektywizacji.
Rosyjski premier zaznaczył, że przez dziesięciolecia próbowano zatuszować prawdę o zbrodni katyńskiej, ale nie można obarczać nią narodu rosyjskiego. Donald Tusk z kolei zaapelował, by przemoc i kłamstwo zmienić w pojednanie. Zaznaczył, że jeśli tak się stanie, będzie to największe zwycięstwo poległych w Katyniu żołnierzy.
Szef polskiego rządu powiedział, że Katyń był zbrodnią którą próbowano wykonać na całym narodzie. Podkreślił, że w Katyniu zginęły tysiące ludzi, ale ta liczba nie będzie dla Polaków jedynie statystycznym zbiorem.
REKLAMA
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA