Facebook zablokował konto białostockiego portalu za zdjęcia z "Marszu dla Życia i Rodziny". "To skandal"
Facebook zablokował konto lokalnego portalu "Dzień Dobry Białystok". Powodem miały być zdjęcia z "Marszu Dla Życia i Rodziny" zamieszczone na profilu. - To skandal. Nie mam możliwości wykonywania pracy dziennikarza - mówi Polskiemu Radiu redaktor naczelna Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska.
2018-01-15, 17:29
Szefowa portalu twierdzi, że w kilkudziesięciu zdjęciach zamieszczonych po "Marszu dla Życia i Rodziny" Facebook znalazł dwa, na których widać flagi ONR i Młodzieży Wszechpolskiej. To zdecydowało o zamknięciu całego konta.
- Powodem zablokowania były zdjęcia z Marszu dla Życia i Rodziny. Było ich kilkadziesiąt, na dwóch z nich Facebook znalazł banery ONR i Młodzieży Wszechpolskiej. Faktycznie tam były, ale oni po prostu szli w tym marszu. Nie powiem przecież fotografowi, żeby wybierał jakieś specjalne kadry - mówiła Polskiemu Radiu Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska ,redaktor naczelny portalu.
- Jesteśmy bardzo popularnym, lokalnym portalem. Podajemy treści niewygodne dla lokalnej władzy, wyciągamy różne rzeczy - dodała.
- Skandalem jest dla mnie to, co się stało. Nie mam możliwości wykonywania pracy dziennikarza, relacjonowania wydarzeń z miejsc publicznych z Białegostoku jakim jest np. Marsz Życia i Rodziny. Sam Marsz odbywa się co roku, jest legalny, pod patronatem miasta, każdy może w nim uczestniczyć. Według Facebooka jest to niedozwolone - tłumaczyła
REKLAMA
Właścicielka portalu uznała, że sytuacja przypomina cofnięcie się w czasie. - Uznanie publikowania zdjęć na których są krzyże, rodziny, flagi narodowe, za niezgodne ze standardami, to jest cofnięcie się w historii. Polacy walczyli z cenzurą kilkadziesiąt lat - stwierdziła dziennikarka.
dcz
REKLAMA