Będzie wielka wyprzedaż wojskowych nieruchomości

Wojsko chce sprzedać 20 procent posiadanych budynków i 15 procent działek. Minister obrony narodowej podpisał właśnie dokumenty, które umożliwią przekazanie zbędnego majątku do Agencji Mienia Wojskowego.

2010-02-22, 16:30

Będzie wielka wyprzedaż wojskowych nieruchomości

Agencja czeka obecnie na oficjalne dokumenty, które umożliwią jej przejęcie i wystawienie na sprzedaż 1/5 wojskowego majątku - mówi Zbigniew Prokopczyk z Agencji Mienia Wojskowego.

Agencja nie ukrywa, że największe nadzieje wiąże z nieruchomościami, które będą w centrum Warszawy. Chodzi między innymi o budynki na Starym Mokotowie i kompleks sportowo-klubowy po CWKS Legia przy ulicy Waldorfa w okolicach Powązek.

Podobnie sprawa wygląda w innych miastach. Na przykład w Krakowie będzie można kupić duży kompleks po jednostce wojskowej, budynki dowództwa 6 Brygady Desantowo-Szturmowej czy pomieszczenia po pralni garnizonowej w pobliżu centrum Krakowa.

Łakomym kąskiem dla inwestorów czy deweloperów będą z pewnością działki na Helu czy ośrodek wypoczynkowy "Wysoki Kamień" w Szklarskiej Porębie. Do tego w całym kraju strażnice, często ulokowane w pobliżu parków krajobrazowych.

REKLAMA

Agencja Mienia Wojskowego będzie też chciała w tym roku po raz czwarty ogłosić przetarg na sprzedaż Twierdzy Modlin. Ten unikatowy na skalę światową budynek wojskowych fortyfikacji wciąż czeka na nabywcę. Cena wywoławcza w ostatnim przetargu z 2009 roku wynosiła 160 milionów złotych.

Zbigniew Prokopczyk przyznał w rozmowie z IAR, że trudno zlicytować taki obiekt, ale Agencja nie traci nadziei. Prokopczyk sądzi, że dobra reklama obiektu przyniesie w końcu pozytywne skutki i uda się znaleźć chętnego na kupno Twierdzy.

Przekazywanie "zbędnego" majątku do Agencji Mienia Wojskowego ma związek z tak zwanym "komasowaniem" armii w większe obiekty wojskowe oraz z wychodzeniem z centrów dużych miast.

Z danych AMW wynika, że obecnie najłatwiej sprzedać nieruchomości warte około 2 milionów złotych. Najwięcej chętnych zaś jest na majątek o wartości od 5 do 20 tysięcy. "Taki towar najszybciej schodzi" - mówią pracownicy Agencji Mienia Wojskowego.

REKLAMA

W ubiegłym roku AMW zanotowała 238 milionów przychodu. Z tego 93 procent trafiło do Funduszu Modernizacji Sił Zbrojnych. Wojsko dzięki "pozbywaniu" się niepotrzebnego majątku ma pieniądze na Rosomaki, śmigłowce czy samoloty bezzałogowe.

pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Agnieszka Drążkiewicz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej