Rozmowy dobrym znakiem, ale nie było przełomu
Pierwsze od czternastu miesięcy indyjsko-pakistańskie rozmowy nie przeniosły przełomu, ale są dobrym znakiem na przyszłość - tak interpretowane jest w Indiach delhijskie spotkanie ministrów spraw zagranicznych obu krajów. Indyjskie media podkreślają, iż rozmowy zostały przyjęte z zadowoleniem zarówno przez Stany Zjednoczone, jak i Unię Europejską.
2010-02-26, 07:29
Chłód pozostał, ale pierwsze lody pękły - tak komentatorzy w New Delhi oceniają spotkanie wiceministrów spraw zagranicznych Indii i Pakistanu. Jednocześnie jednak przypominają, iż czwartkowe rozmowy nie zainicjowały wielowątkowego dialogu pokojowego pomiędzy krajami, przerwanego po ataku na Bombaj w listopadzie 2008 roku.
Generał Ashok Mehta, niezależny ekspert w sprawach bezpieczeństwa wyjaśnia, że w Pakistanie powinna zostać podjęta akcja przeciw osobom, które były zaangażowane w zorganizowanie ataku na Bombaj. Dopóki taka akcja nie zostanie podjęta dialog nie zostanie wznowiony. Ten punkt widzenia wyraźnie potwierdziła indyjska wiceminister spraw zagranicznych.
Z kolei media w Pakistanie kładą nacisk na sprawę Kaszmiru. Przeważa tam pogląd, iż dopóki tamtejsza ludność nie uzyska od Indii prawa samostanowienia relacje indyjsko-pakistańskie nie ulegną normalizacji. Poprawa stosunków indyjsko-pakistańskich może przyśpieszyć rozwiązanie kryzysu afgańskiego i zwiększyć bezpieczeństwo w Azji Środkowej.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA