Sekretarz stanu USA: Polska i Stany Zjednoczone są przeciwne Nord Stream II
- Polska i USA razem jesteśmy przeciwni Nord Stream II, który podkopuje całościowe bezpieczeństwo i stabilność energetyczną Europy, zapewniając Rosji jeszcze jedno narzędzie upolitycznienia energetyki - powiedział sekretarz stanu USA Rex Tillerson podczas konferencji prasowej w Warszawie.
2018-01-27, 16:51
Posłuchaj
- Polska przedstawiła krytykę projektu Nord Stream 2 jako służącego wywieraniu nacisku geopolitycznego w tym regionie świata - oświadczył szef MSZ Jacek Czaputowicz. Jak dodał, Polska będzie prosić amerykańskich sojuszników o wsparcie w tym zakresie.
- Nasz sprzeciw wynika ze wspólnego interesu strategicznego. Głęboko wierzymy, że Polska, która ma środki razem z całą Europą, żeby zdywersyfikować swoje zasoby energetyki, jest bardzo ważna dla długofalowego bezpieczeństwa Europy. Dlatego też wspieramy inicjatywy na rzecz rozwinięcia interkonektorów, celem osiągnięcia tego celu - podkreślił Rex Tillerson.
Sekretarz stanu USA dodał też, że sektor energetyki reprezentuje też dalsze możliwości zacieśnienia więzi pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską w zakresie biznesowym. - Tak, jak prezydent Trump powiedział w trakcie swojej wizyty: jesteśmy dumni, wspierając dywersyfikację energetyki polskiej - dodał Tillerson.
REKLAMA
Kiedy nowe kontrakty wojskowe?
Na wspólne konferencji prasowej Jacek Czaputowicz był pytany, kiedy można spodziewać się finalizacji rozmów w sprawie nowych polsko-amerykańskich kontraktów wojskowych. Jak powiedział, Tillerson wyjaśnił stronie polskiej, że polskie wymagania dotyczące amerykańskiego sprzętu "rzutują na pewne procedury jego produkcji, a w związku z tym i koszty". - Oferta jest sprecyzowana, rozmowy wśród ekspertów są toczone. Liczę - i jest to potrzebne dla Polski, dla naszego bezpieczeństwa - że te kontrakty niedługo zostaną zrealizowane i podpisane - oświadczył szef MSZ.
- Nasi negocjatorzy i zespoły spotykają się bardzo aktywnie w zakresie sprzętu wojskowego. Jestem przekonany, że damy radę zrobić ten ostatni krok. Polska wyjdzie z tego o wiele silniejsza, przyczyniając się tym samym do siły NATO - powiedział szef amerykańskiej dyplomacji.
Jacek Czaputowicz powtórzył, że Polska liczy na silne zaangażowanie przemysłu amerykańskiego w modernizację naszej armii. - Jest to najbardziej rozwinięty przemysł w tej dziedzinie. Chodzi nam o to - mówił o tym premier Mateusz Morawiecki - żeby nie tylko kupić jakieś uzbrojenie, które jest oczywiście konieczne, bardzo użyteczne, ale żeby też przy okazji polski przemysł mógł się modernizować dzięki temu" - podkreślił.
Wspólne wartości
Jak zadeklarował polski minister, nasz kraj podziela z USA te same wartości. - Szacunek dla prawa, wolności obywatelskie, dekoracja, poszanowania zasad wolności gospodarczej - one są podstawą relacji sojuszniczych między naszymi państwami - powiedział Jacek Czaputowicz.
REKLAMA
Szef MSZ przypomniał ubiegłoroczną wizytę w Warszawie prezydenta USA Donalda Trumpa. "Jego spotkanie w Warszawie z przywódcami państw inicjatywy Trójmorza oraz jego pamiętne przemówienie przed pomnikiem Powstania Warszawskiego określiły naszą wspólną wizję stosunków dwustronnych - oświadczył.
Minister dodał, że spotkania Tillersona z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawickim oraz zaplanowane na sobotę spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim "są kontynuacją stałego, trwającego szereg lat dialogu między naszym państwami".
- Polska, jak wszyscy wiedzą, jest wielkim demokratycznym sprzymierzeńcem Stanów Zjednoczonych. Nasze więzi sięgają jeszcze amerykańskiej rewolucji, kiedy polscy oficerowie pomagali nam, kiedy my walczyliśmy o naszą niepodległość - oświadczył Rex Tillerson.
Podkreślił, że Polska i Stany Zjednoczone pracują razem poprzez NATO, aby wzmocnić zdolności obronne Europy. - W szczególności gratulujemy Polsce za to, że już osiągnęła zobowiązanie do 2 proc. wydatków PKB na obronność i Polska ustaliła sobie cel nawet wyższy, niż te 2 proc. Dlatego jesteśmy pod wrażeniem ich inwestycji w infrastrukturę bezpieczeństwa dla dobra Polski oraz całego sojuszu Północnoatlantyckiego - dodał szef amerykańskiej dyplomacji.
REKLAMA
ksem/pg
REKLAMA