Rosja: strzały przed kościołem w Dagestanie, ofiary śmiertelne

Mężczyzna, który w Dagestanie strzelał do ludzi był związany z organizacją terrorystyczną Państwo Islamskie. Takie informacje podała agencja informacyjna RBK, powołując się na źródła w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej. 

2018-02-18, 17:02

Rosja: strzały przed kościołem w Dagestanie, ofiary śmiertelne
Rosyjska policja. Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Rob Lee/flickr/CC BY-ND 2.0

Posłuchaj

W miasteczku Kizlar 22-letni mężczyzna otworzył ogień do wiernych wychodzących z cerkwi. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Do zdarzenia doszło w miasteczku Kizlar. Napastnik z broni myśliwskiej otworzył ogień do wiernych, którzy po nabożeństwie wychodzili z cerkwi św. Jerzego Zwycięzcy. Od kul 22-letniego Chaliła Chaliłowa zginęło pięć kobiet, a pięć innych osób, w tym dwóch policjantów zostało ciężko rannych. On sam został zastrzelony przez funkcjonariuszy Gwardii Narodowej. 

Zamachowiec mieszkał w dagestańskiej wiosce Kidero. Z ustaleń policji wynika, że Chaliłow w ubiegłym roku związał się z tak zwaną „uśpioną komórką” organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie. Prowadzący śledztwo twierdzą, że jego działanie nie było przypadkowe. Mężczyzna świadomie zaatakował chrześcijan wychodzących z cerkwi w dniu, w którym prawosławni wierni obchodzą tak zwaną Niedzielę Przebaczenia Win. 

W związku z takim charakterem przestępstwa policja w Kizlarze wzmocniła ochronę chrześcijańskich świątyń. "W mieście podjęto też inne środki bezpieczeństwa" - cytuje agencja RBK wypowiedź szefa lokalnej administracji Siergieja Gonczarowa. Na wszystkich drogach prowadzących do Kizlaru ustawiono policyjne posterunki. Funkcjonariusze sprawdzają tożsamość wszystkich osób, które wjeżdżają i wyjeżdżają z miasta. 

Rosyjskie media przypominają, że w ostatnich latach dochodziło już do przestępstw na tle religijnym. W listopadzie 2009 roku, w Moskwie islamscy terroryści zamordowali prawosławnego duchownego, który prowadził ewangelizację w regionie Północnego Kaukazu. Wcześniej bandyci wielokrotnie grozili duchownemu śmiercią. W lipcu 2012 roku nieznani sprawcy wysadzili w powietrze samochód Muftiego Tatarstanu. Duchowny odniósł poważne obrażenia, ale przeżył. Tego samego dnia zastrzelono jego zastępcę. W 2014 roku, w Jużnosachalińsku pracownik miejscowej firmy ochroniarskiej wszedł uzbrojony do cerkwi i otworzył ogień do wiernych. W wyniku strzelaniny zginął mężczyzna, który próbował powstrzymać napastnika i modląca się w świątyni zakonnica, a sześć innych osób zostało rannych. 

REKLAMA

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej