Atak na ambasadę USA w Czarnogórze. Zamachowiec wrzucił granat
Nieznany sprawca krótko po północy zdetonował niewielki ładunek wybuchowy przed amerykańską ambasadą w stolicy Czarnogóry - Podgoricy. Według relacji świadków był to prawdopodobnie granat ręczny.
2018-02-22, 06:40
Po ataku zamachowiec wysadził się w powietrze. Agencje donoszą, że oprócz zamachowca nikt nie ucierpiał, a budynek ambasady nie został uszkodzony.
Korespondent Reutera, który był świadkiem zdarzenia, relacjonuje, że sprawca wrzucił ładunek na teren ambasady z sąsiadującej z nią ulicy.
Ambasada USA w Czarnogórze na swojej stronie internetowej zaapelowała do obywateli amerykańskich, aby trzymali się z dala od ambasady "aż do odwołania".
REKLAMA
Czarnogóra, która jest najmniejszą republiką byłej Jugosławii, w maju zeszłego roku weszła do NATO.
fc
REKLAMA