Petycja u premiera. Powołać komisję ws. katastrofy

2010-05-27, 16:33

Petycja u premiera. Powołać komisję ws. katastrofy

Petycję w sprawie powołania międzynarodowej komisji, która zbadałyby przyczyny wypadku lotniczego pod Smoleńskiem złożyli w czwartek po południu w kancelarii premiera przedstawiciele Ruchu 10 Kwietnia.

W petycji, skierowanej do premiera Donalda Tuska napisano, że "od tragedii smoleńskiej upływają kolejne tygodnie i miesiące, a wiedza na temat przyczyn katastrofy niestety jest wciąż niewystarczająca; z każdą kolejną informacją poszerza się pole niedomówień i wątpliwości".

Petycję przygotował przewodniczący Rady Polskiej Fundacji Katyńskiej Jacek Trznadel. Podpisy pod nią zbierano 9 maja przed Pałacem Prezydenckim; wówczas - prawie miesiąc pod katastrofie smoleńskiej - zebrał się tam kilkutysięczny tłum.

"Przynosimy ponad 9 tysięcy podpisów złożonych 9 maja przed Pałacem Prezydenckim, podpisów rzeczywistych, złożonych realnie" - powiedziała w czwartek przed siedzibą kancelarii premiera Joanna Potocka z Ruchu 10 Kwietnia. Podpisy pod petycją zbierane są także w internecie. Według Potockiej jest już ich ponad 51 tysięcy.

W komisji specjaliści z UE i NTO

Jak podkreśliła, Ruch "skonfederował się wokół jednego celu - powołania międzynarodowej komisji technicznej". "Ma być to dodatkowa komisja w stosunku do tych już obecnie funkcjonujących. Chodzi o zapewnienie profesjonalizmu, bezstronności i obiektywizmu tak, żebyśmy mieli pewność jako społeczeństwo, jako naród, że wszystko, co miało być odkryte i zbadane zostanie właśnie w profesjonalny i bezstronny sposób zbadane" - mówiła dziennikarzom Potocka.

Jej zdaniem, do międzynarodowej komisji powinni wejść "najlepsi specjaliści" z NATO i UE. "Jeśli pan premier Donald Tusk ma czyste serce, czyste sumienie i czyste ręce, to na pewno nie zawaha się powołać takiej komisji" - zaznaczyła. Jak dodała, międzynarodowa komisja techniczna "nie ma służyć prowadzeniu odrębnego śledztwa". "To jest organ, który zupełnie innym czynnościom ma służyć. Chodzi o zbadanie przyczyn katastrofy" - powiedziała.

Jacek Trznadel powiedział PAP, że już 19 kwietnia wysłał do premiera list w sprawie powołania międzynarodowej komisji technicznej do badania przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem. "Zrobiłem to widząc, że dotychczasowa akcja badania nie odpowiada, powiedziałbym, rzeczywistości i wymogom tego, co się tam stało. Jest to mataczenie związane z jakąś sytuacją niemoralną" - dodał Trznadel.

"Śledztwo obrało z góry wyznaczony cel"

Według Trznadla, prowadzone w sprawie katastrofy śledztwo "obrało sobie już z góry wyznaczony cel, o czym zresztą mówiły komunikaty rosyjskie zaraz po katastrofie, żeby obarczyć winą pilotów Tupolewa".

Ruch 10 Kwietnia - jak czytamy na stronie internetowej - powstał w kręgu organizacji społecznych, które pragną uczcić pamięć ofiar tragedii smoleńskiej i wyrażają zaniepokojenie biernością polskich władz w wyjaśnianiu okoliczności katastrofy. Jego inicjatorami są: Kobiety dla Rzeczpospolitej, Fundacja Republikańska, Instytut Jagielloński, Ośrodek Myśli Politycznej, Teologia Polityczna, Portal Kresy.pl, Fundacja Ius et Lex, Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska.

10 kwietnia w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, wśród nich prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria. Polska delegacja udawała się na do Katynia na uroczystości związane z 70. rocznicą zbrodni katyńskiej.

to, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej