Syria: 36 bojowników Baszara el-Asada zginęło w wyniku tureckiej ofensywy
36 bojowników popierających reżim prezydenta Baszara el-Asada zginęło dziś w następstwie tureckiego ataku w rejonie Afrinu, w północno-zachodniej Syrii. W wyniku tureckiej operacji wojskowej do piątku zginęło już około 150 cywilów - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
2018-03-03, 16:45
Turecka ofensywa jest częścią militarnej operacji o kryptonimie "Gałązka oliwna". Rząd turecki nie chce dopuścić do opanowania rejonu Afrinu przez partyzantów kurdyjskich. Oddziały związane z rządem w Damaszku wkroczyły do Afrinu 20 lutego, by wesprzeć kurdyjską milicję pod nazwą Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) w walce z turecką armią i jej sojusznikami z tzw. Wolnej Armii Syryjskiej.
Szef rządu w Ankarze Binali Yildirim poinformował, że wojska tureckie opanowały miejscowość Radżu, leżącą około 25 km na północny zachód od miasta Afrin. Według Obserwatorium turecka armia kontroluje większość terytorium, o które toczą sie walki.
Według aktywistów Obserwatorium w wyniku ataków oddziałów tureckich do piątku zginęło w tym regionie około 150 osób cywilnych:
REKLAMA
Turecka ofensywa
Minister obrony Turcji Nurettin Canikli zapewnił w piątek, że turecka armia kontroluje już trzecią część regionu Afrinu. Oddziały tureckie gotowe są rozszerzyć ofensywę, aby wyeliminować partyzantkę kurdyjską zarówno w Syrii, jak i w Iraku. Poinformował również, że w toku działań wojennych w kurdyjskiej enklawie w Syrii poległo 157 żołnierzy, w tym 41 tureckich i 116 należących do oddziałów Wolnej Armii Syryjskiej.
Leżący w prowincji Aleppo region Afrin kontrolowany był do niedawna przez siły YPG. Ankara uważa kurdyjskich partyzantów za organizację terrorystyczną, natomiast USA wspierają ją w ramach walk z dżihadystami z Państwa Islamskiego (IS).
Zbrojna ofensywa turecka przeciwko YPG w Afrinie rozpoczęła się 20 stycznia. Ankara obawia się, że Kurdowie skonsolidują tereny odbite tam z rąk bojowników IS. Władze Turcji argumentują, że operacja, której nadano kryptonim "Gałązka oliwna", ma na celu ochronę granic Turcji. YPG odpierają zarzuty o terroryzm i oskarżają Turcję o ataki na cywilów.
ms
REKLAMA
REKLAMA