Eksplozja w Poznaniu. Prezydent zapowiada pomoc poszkodowanym

Goszczący w Wielkopolsce prezydent Andrzej Duda odwiedził w poznańskim szpitalu dziecięcym trzyletnią dziewczynkę, ranną w wyniku niedzielnej katastrofy budowlanej. Prezydent podziękował uczestnikom akcji ratowniczej. 

2018-03-05, 22:06

Eksplozja w Poznaniu. Prezydent zapowiada pomoc poszkodowanym
Prezydent Andrzej Duda odwiedził w szpitalu przy ulicy Krysiewicza dziewczynkę poszkodowaną w wybuchy gazu w Poznaniu.Foto: PAP/Paweł Jaskółka

Do katastrofy doszło w niedzielę rano przy ul. 28 Czerwca w Poznaniu, prawdopodobnie wskutek wybuchu gazu. Na miejscu zdarzenia cały czas trwa akcja ratowników. W wyniku zdarzenia zginęło pięć osób, 21 osób zostało rannych. Część poszkodowanych nadal przebywa w szpitalach. 

- Odwiedziłem trzyletnią Zuzię. Rozmawiałem z panią doktor, powiedziała, że jest dobrej myśli. Rozmawiałem z jej rodzicami. Sytuacja jest trudna, to są ludzie, którzy właściwie wszystko stracili. Cieszą się, że rodzina przeżyła, cieszą się, że stan córki, jak mówią lekarze, powinien być z dnia na dzień coraz lepszy, bo żadnych poważnych obrażeń nie odniosła – powiedział Andrzej Duda po wyjściu ze szpitala.

- Jedna osoba jest w ciężkim stanie, druga w troszeczkę lepszym, ale też stan dosyć ciężki, a pozostali ranni to w większości jakieś potłuczenia. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - dodał.

Zapytany przez dziennikarzy o to, czy wybiera się także na miejsce katastrofy, prezydent odparł: strażakom nie pomogę, to jest praca dla ekspertów. 

- Nie chcę też przeszkadzać w tej pracy. Natomiast rozmawiałem z panem wojewodą, bo mnie najbardziej interesuje przyszłość, to, w jaki sposób pomóc tym ludziom. Jest to wszystko w trakcie analizy. Myślę, że jakaś pomoc ze strony rządowej będzie, ale będę jeszcze w tym tygodniu rozmawiał z premierem Morawieckim, tę sprawę też poruszymy. Na razie te rodziny mają zapewnione lokum, władze miejskie i wojewoda razem ze swoimi współpracownikami pracują nad tym, jak tę sytuację rozwiązać – powiedział Andrzej Duda.

Dodał, że wierzy, że okoliczności katastrofy zostaną "precyzyjnie ustalone". Zdradził, że zostawił Zuzi "prezencik". - Mam nadzieję, że jak dojdzie do siebie, będzie się nim cieszyła – powiedział. 

O sprawie zapomogi informował również szef KPRM Michał Dworczyk. Jak mówił, Kancelaria Premiera jest przygotowana na udzielenie pomocy osobom, które ucierpiały we wczorajszej katastrofie kamienicy w Poznaniu. Szef Kancelarii mówił w TVP Info, że o pomoc musi najpierw wystąpić wojewoda. My jesteśmy przygotowani, żeby z rezerwy ogólnej Prezesa Rady Ministrów uruchomić takie środki - zadeklarował minister Michał Dworczyk. Wyjaśnił, że kwoty mogą wynosić od 20 tysięcy złotych do 100 tysięcy złotych na rodzinę. Każdy wniosek byłby indywidualnie analizowany. 

Podziękowania dla ratowników

Prezydent podziękował strażakom i policjantom za udział w akcji ratowniczej. - Dziękuję wszystkim tym, którzy niezwykle ofiarnie starali się ratować życie i poszukiwali, i pracują tam cały czas. To są ludzie, którzy są oddani temu co robią i temu, jak pomagają innym. Uważam że to wszystko było przeprowadzone sprawnie, jestem wdzięczny za tę akcję, bo uważam, że była prowadzona dobrze - powiedział. 

Wcześniej prezydent spotkał się z mieszkańcami Środy Wielkopolskiej. W tracie poniedziałkowej wizyty w Wielkopolsce złożył również kwiaty na grobie gen. Jana Henryka Dąbrowskiego w Winnej Górze. 

W związku z katastrofą budowlaną od poniedziałku trwa prokuratorskie śledztwo. Postępowanie dotyczy sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać zawalenia się budowli, którego następstwem jest śmierć co najmniej pięciu osób. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. 

Śledczy nie potwierdzają oficjalnie informacji m.in. PAP, że jedna z osób, której ciało znaleziono w gruzach kamienicy, mogła zostać zamordowana, a katastrofa mogła być efektem próby samobójczej.

dad

Polecane

Wróć do strony głównej