Rosjanie aresztowali Tatarów w 74. rocznicę ich deportacji
Dwadzieścia osób, w tym dzieci, zostało zatrzymanych przez rosyjskie siły specjalne na okupowanym od 2014 roku Krymie. Powodem zatrzymań był udział w obchodach 74. rocznicy deportacji Tatarów Krymskich.
2018-05-18, 15:15
Zatrzymania miały miejsce w godzinach nocnych. Na komisariatach przesłuchano zatrzymanych oraz pobrano od nich odciski palców. Po tych czynnościach Tatarzy byli wypuszczani do domów.
Główne tradycyjne uroczystości żałobne odbyły się w południe w Symferopolu. Wzięło w nich udział około 100 osób, które modliły się w obecności oddziałów specjalnych rosyjskiej policji OMON.
- Nigdy nie zapomnimy o tej cynicznej zbrodni sowieckiego reżimu (…). Jestem przekonany, że i współcześni zbrodniarze zostaną ukarani za okupację Półwyspu Krymskiego i ukraiński Krym odzyska wolność - napisał na Facebooku prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. W związku z rocznicą prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że ból Tatarów jest wspólnym bólem wszystkich Ukraińców
Tatarzy, których deportowano z Krymu w roku 1944 w związku z oskarżeniami o kolaborację z III Rzeszą, powrócili na półwysep dopiero w połowie lat 80. i po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości stali się jej obywatelami.
REKLAMA
REKLAMA