Iran naciska na Unię Europejską. "Polityczne poparcie nie wystarczy"
- Polityczne poparcie UE dla porozumienia atomowego nie wystarczy, by utrzymać korzyści dla Iranu płynące z tej umowy po wycofaniu się z niej USA - oświadczył w niedzielę szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif na spotkaniu z komisarzem UE Miguelem Canete.
2018-05-20, 21:32
- Po wycofaniu się USA publiczne oczekiwania (Iranu) od UE zwiększyły się w celu utrzymania zdobyczy porozumienia, w obecnej sytuacji europejskie wsparcie polityczne dla umowy nie wystarcza" - powiedział Zarif komisarzowi UE ds. działań klimatycznych i energii, cytowany przez państwową agencję prasową IRNA.
- Zapowiedziane możliwe wycofanie się ważnych europejskich przedsiębiorstw ze współpracy z Iranem nie jest spójne z zaangażowaniem Unii Europejskiej na rzecz realizacji (umowy atomowej) - dodał irański minister.
Unijna dyplomacja stara się ratować podpisane w 2015 roku porozumienie nuklearne z Iranem, w ramach którego Teheran zgodził się na ograniczenie swojego programu nuklearnego w zamian za stopniowe znoszenie nałożonych nań sankcji. Umowę pod znakiem zapytania postawiła ogłoszona 8 maja decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o wycofaniu z niej jego kraju.
W piątek Komisja Europejska uruchomiła proces aktywacji tzw. statusu blokującego, czyli prawa, które ma chronić europejskie firmy przed amerykańskimi sankcjami na Iran.
- Dopóki Iran będzie respektował podjęte zobowiązania, UE będzie podtrzymywać umowę, którą sama współtworzyła (...). Sankcje USA nie pozostaną bez skutków. Jako Komisja i cała Unia Europejska mamy obowiązek uczynić wszystko, by chronić nasze firmy, a zwłaszcza małe i średnie przedsiębiorstwa - mówił w piątek szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Nowa umowa?
Według opublikowanego wcześniej w niedzielę artykułu w "Welt am Sonntag" ("WamS") dyplomaci Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Chin i Rosji na spotkaniu w najbliższy piątek omówią propozycję nowego porozumienia między Iranem i światowymi mocarstwami.
Umowa ta byłaby identyczna z już obowiązującą, ale dodatkowo zawierałaby zapisy o ustępstwach Teheranu wobec USA. Nowe zapisy odnosiłyby się do obaw USA związanych z irańskim programem pocisków balistycznych oraz wspierania przez Iran zbrojnych ugrupowań na Bliskim Wschodzie - napisał "WamS", powołując się na anonimowe, wysoko postawione źródło unijne.
- Musimy odejść od określenia "wiedeńskie porozumienie atomowe" i dodać kilka nowych elementów. Tylko to zdoła przekonać prezydenta (USA Donalda) Trumpa do ponownego zniesienia sankcji (wobec Iranu) - powiedziała ta osoba, dodając, że nowe porozumienie mogłoby objąć pomoc finansową dla Iranu.
Tymczasem trzy osoby, które uczestniczyły w negocjacjach mających odwieść Trumpa od wycofania USA z umowy atomowej, twierdzą, że doniesienia niemieckiej gazety są nieprawdziwe. - Piątkowe spotkanie (dyplomatów) w Wiedniu będzie dotyczyło kwestii związanych z wdrażaniem porozumienia atomowego i jego szczegółów. Nie będzie obejmowało żadnych innych tematów - podkreśliły te źródła w rozmowie z Reuterem.
fc
REKLAMA
REKLAMA