KE publikuje podział funduszy. Do Polski ma trafić 64,4 mld euro

64 miliardy 400 milionów euro z polityki spójności dla Polski w nowym, unijnym budżecie. Taka jest propozycja Komisji Europejskiej, która oficjalnie dziś opublikowała podział pieniędzy na poszczególne kraje. Dla Polski oznacza to o prawie 20 miliardów euro mniej w porównaniu z obecnym budżetem. 

2018-05-29, 16:51

KE publikuje podział funduszy. Do Polski ma trafić 64,4 mld euro
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

64,4 mld euro dla Polski z unijnego budżetu. Korespondencja Beaty Płomeckiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ostatecznie o kształcie wydatków na lata 2021-2027 zdecydują państwa członkowskie podczas negocjacji. Niezbędna w tej kwestii jest jednomyślność. - Osiem czy dziewięć krajów ma podobne propozycje ze strony Komisji Europejskiej; na pewno się na nie nie zgodzimy - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki, komentując nieoficjalne jeszcze wówczas doniesienia o planie podziału środków. - Nie tylko my, ale też wszystkie inne kraje - powiedział szef rządu. 

Polska do tej pory finansowała z polityki spójności drogi, koleje, czy oczyszczalnie ścieków. Teraz ta pula będzie mniejsza. Komisja Europejska argumentuje, że będzie mniej pieniędzy z powodu Brexitu i będą nowe cele - migracja i obronność.

Największa redukcja

- Kiedy duży kraj, płatnik netto opuszcza Unię Europejską, to zmieniają się warunki gry, a jednocześnie dochodzą do sfinansowania nowe programy. Umiarkowane cięcia są niezbędne - mówił dziś komisarz do spraw budżetu Guenther Oettinger.

Ale cięcia dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym dla Polski, wcale umiarkowane nie są. W całym budżecie polityka spójności została obcięta o 10 proc., a nasz region dotknęły największe, bo ponad 20 procentowe redukcje. Zyskują najbiedniejsi - Rumunia i Bułgaria, większe transfery są także na Południe Europy - do Grecji, która ma otrzymać o 8 procent więcej pieniędzy, oraz do Włoch i Hiszpanii.

REKLAMA

W tym celu zostały zmienione kryteria przyznawania funduszy. Nowe zasady przydziału środków polityki spójności, jakie przedstawiła KE, przewidują, że wielkość funduszy będzie nadal powiązana z bogactwem regionów, ale są też kryteria dodatkowe, takie jak bezrobocie wśród ludzi młodych, niski poziom szkolnictwa, zmiany klimatyczne oraz przyjmowanie i integracja migrantów.

KE: to budżet wyważony

Całkowity budżet na politykę spójności dla całej UE na lata 2021-2027 ma wynieść w zobowiązaniach i cenach bieżących (uwzględniających inflację) 373 mld euro. Polsce, nawet po cięciach, ma przypaść największa część z tej sumy. Drugie pod tym względem Włochy mają otrzymać 38,5 mld euro (w cenach z 2018 roku), a trzecia Hiszpania 34 mld euro. KE zdecydowała, że mimo dziury związanej z wyjściem Wielkiej Brytanii z UE, z polityki spójności nie będą wyłączone żadne regiony. Jedną z rozważanych opcji, było wykluczenie tych bogatszych, na czym mogłaby skorzystać Polska

Komisja Europejska uważa, że przedstawiła projekt budżetu wyważony i że liczy na porozumienie do wiosny przyszłego roku, jeszcze przed wyborami do Europarlamentu. Wiele krajów ma wątpliwości czy to się uda.

W poniedziałek wiceszef MSZ Konrad Szymański powiedział, że propozycje KE ws. podziału środków na politykę spójności nie przejdą. Mamy szeroki obóz państw, które ich nie popierają; podział środków powinien być uczciwy; proponowany spadek funduszy dla Polski i innych krajów regionu jest nieakceptowalny - podkreślił. 

REKLAMA

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej