Woda w Zatoce Gdańskiej jest już zdatna do kąpieli. Trwa wzmożony monitoring czystości

- Minął etap zagrożenia, którego spodziewaliśmy się, rozpatrując czarny scenariusz - mówił Tomasz Augustyniak, dyrektor wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Gdańsku. Według badań woda z zagrożonego obszaru spełnia obecnie normy bezpieczeństwa.

2018-06-06, 11:44

Woda w Zatoce Gdańskiej jest już zdatna do kąpieli. Trwa wzmożony monitoring czystości
Morze Bałtyckie. Foto: Shutterstock.com

Posłuchaj

Tomasz Augustyniak, dyrektor wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Gdańsku o o obecnej jakości wody w zatoce (IAR)
+
Dodaj do playlisty

150 tys. metrów sześciennych ścieków trafiło do Motławy w wyniku awarii przepompowni Ołowianka. Po nagłej awarii 15 maja doszło do sytuacji zagrażającej środowisku. Dziś woda w zatoce jest już zdatna do kąpieli.

Szef gdańskiego Sanepidu potwierdził spełnianie norm bezpieczeństwa przez wodę z badanego obszaru. Jednocześnie zaznaczył, że stan wody nadal będzie przedmiotem kontroli. Wzmożony monitoring ma trwać do momentu otwarcia kąpielisk zorganizowanych (13 czerwca). Kontrola stanu wód będzie kontynuowana aby obserwować skutki ekologiczne majowego zanieczyszczenia ściekami. 

W wyniku awarii ścieki przez prawie trzy doby były kierowane do Motławy, aby uniknąć zalania miasta przez nieczystości cofające się z kanalizacji. Władze Gdańska zadecydowały o nałożeniu kary finansowej na spółkę Saur Neptun Gdańsk, która jest odpowiedzialna za obsługę sieci wodno-kanalizacyjnej. Jej wysokość na kwotę 322 509,64 zł określił prezydent Gdańska na mocy zapisów kontraktu funkcjonującego pomiędzy spółką a miastem. 

Wyjaśnieniem przyczyn awarii zajmuje się powołany przez prezydenta Gdańska zespół ekspertów, odrębny zespół powołała także spółka SNG. Sprawę bada także prokuratura.

klo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej