Brytyjczycy uczcili pierwszą rocznicę pożaru apartamentowca Grenfell Tower
Minutą ciszy uczcili Brytyjczycy pierwszą rocznicę pożaru apartamentowca Grenfell Tower, w którym zginęły 72 osoby. Hołd ofiarom oddali lokalni mieszkańcy, a także m.in. królowa Elżbieta II, premier Theresa May i burmistrz Londynu Sadiq Khan.
2018-06-14, 17:28
Posłuchaj
Zbudowany w 1974 roku apartamentowiec zapalił się krótko przed godz. 1 czasu lokalnego (godz. 2 czasu polskiego), a ogień szybko objął wszystkie 24 piętra budynku. W toku wstępnego śledztwa dotyczącego przebiegu pożaru odkryto szereg poważnych nieprawidłowości, m.in. użycie niebezpiecznie łatwopalnych materiałów na elewacji budynku.
Pamięć zabitych uczczono 72 sekundami ciszy, po jednej dla każdej ofiary pożaru. W pobliżu spalonego wieżowca zgromadziły się osoby, które przeżyły tragiczną noc, i ich bliscy. Hołd ofiarom oddano też w innych częściach kraju, a także w budynkach rządowych i parlamencie.
Kwiaty, które zakwitają zimą
Królowa Elżbieta II oraz żona księcia Harry'ego, księżna Meghan zatrzymały się na minutę podczas wizyty w Chester w północnej Anglii, podobnie jak przebywający w Irlandii następca tronu Karol. Piłkarze reprezentacji Anglii uczcili pamięć zmarłych przed sesją treningową na zgrupowaniu przed poniedziałkowym pierwszym meczem na mistrzostwach świata w Rosji.
Obchody pierwszej rocznicy rozpoczęły się już w nocy ze środy na czwartek. Dokładnie rok po wybuchu pożaru wrak budynku, a także pobliskie wieżowce i część budynków administracji publicznej, w tym siedziba premier na Downing Street, zaświeciły się na zielono w ramach akcji #GreenForGrenfell (Zielony dla Grenfell). Lokalna społeczność zgromadziła się na czuwaniu w kościele św. Heleny w zachodnim Londynie.
REKLAMA
"Dzisiaj pamiętamy tych, którzy stracili życie w Grenfell Tower, oraz oddajemy hołd ich rodzinom, przyjaciołom i ukochanym za siłę, a także godność, którą pokazali" - napisała na Twitterze May. Premier w środę wieczorem przyjęła na Downing Street grupę dzieci, które mieszkały w spalonym wieżowcu. Zasadziła wraz z nimi w ogrodzie swojej rezydencji dwie kamelie - kwiaty, które zakwitają zimą, "wnosząc życie i kolor w najciemniejszy czas w roku.
Wcześniej we wtorek May wzięła udział w czuwaniu w kościele św. Klemensa, a następnie uczestniczyła w uroczystej kolacji, iftarze, w trakcie świętego dla muzułmanów miesiąca postu, ramadanu, w meczecie Al-Manaar.
Olbrzymi przypływ ludzkiej szczodrości
Kilka dni przed pierwszą rocznicą pożaru May zdecydowała się również na publiczne przeprosiny za nieodpowiednią reakcję rządu na tragedię. W londyńskiej popołudniówce "Evening Standard" napisała, że "początkowa odpowiedź rządu nie była wystarczająco dobra". "Mieszkańcy Grenfell Tower potrzebowali wówczas poczucia, że władze uznają i rozumieją ich rozpacz. Zawsze już będę żałowała, że nie spotkałam się z nimi tamtego dnia, co mogło stworzyć wrażenie, że mnie to nie obchodzi. Tak nigdy nie było" - zapewniła.
Swój hołd społeczności skupionej wokół Grenfell Tower złożył także burmistrz Londynu Sadiq Khan. "Londyńczycy nigdy nie zapomną przerażenia i niedowierzania, z jakim obudzili się i usłyszeli tę szokującą informację. Osobiście na zawsze będę pamiętał tamtą noc, śledzenie przebiegu wydarzeń i rozmowy z komisarz straży pożarnej we wczesnych godzinach porannych, kiedy rozwijała się ta tragedia. Nigdy nie zapomnę wizyty w Grenfell kilka godzin później i spotkania z załamanymi mieszkańcami oraz tymi, którzy pomagali, i ratownikami" - podkreślił w oświadczeniu.
REKLAMA
Jak przypomniał, "wolontariusze, przyjaciele, sąsiedzi, szkoły oraz grupy religijne zjednoczyły się, aby zaoferować pomoc tym, którzy przeżyli, ale stracili wszystko, co mieli". "To był olbrzymi przypływ ludzkiej szczodrości, a sposób, w jaki społeczność zebrała się w sobie, jest symbolem tego miasta i prawdziwego ducha Londynu" - ocenił Khan.
Cichy przemarsz i komisja śledcza
Na wieczór zaplanowany jest cichy przemarsz ulicami zachodniego Londynu, prowadzący pod ruiny budynku, które w ostatnich tygodniach zostały zasłonięte białymi płachtami. Organizatorzy spodziewają się nawet kilku tysięcy osób.
Pożar Grenfell Tower był najpoważniejszym incydentem dotyczącym domu mieszkalnego w powojennej historii Wielkiej Brytanii i wzbudził publiczną dyskusję na temat standardu mieszkalnictwa socjalnego w kraju.
Prace komisji śledczej ds. pożaru Grenfell Tower rozpoczęły się w maju. Przez pierwszy tydzień mieszkańcy wieżowca opowiadali o swoich doświadczeniach tragicznej nocy. Obecnie śledczy z byłym sędzią sądu apelacyjnego Martinem Moore-Bickiem na czele próbują ustalić stan faktyczny i przebieg podejmowanych decyzji - nie tylko podczas feralnej nocy, ale także w ramach zarządzania tym budynkiem, jego remontu i przygotowań procedur przeciwpożarowych.
Równolegle do pracy komisji śledczej prowadzone jest śledztwo kryminalne dotyczące możliwości postawienia zarzutów osobom lub organizacjom związanym z zarządzaniem budynkiem.
tjak
REKLAMA