Wiceszef MON: kilkunastoletnie zaniedbania w armii. Rakiety Patriot jednym z priorytetów MON

- Program obrony powietrznej Wisła i zakup zestawów Patriot wpływa na realizację innych programów modernizacyjnych, ale nie oznacza rezygnacji z planów zakupu innego sprzętu - zapewnili przedstawiciele MON sejmową komisję obrony. Podpisanie umowy w II fazie programu Wisła ma nastąpić w przyszłym roku.

2018-07-06, 15:15

Wiceszef MON:  kilkunastoletnie zaniedbania w armii. Rakiety Patriot jednym z priorytetów MON
Zestawy Patriot. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: VanderWolf Images / Shutterstock.com

W ramach programu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła pod koniec marca podpisano umowę na pierwszą fazę; w której Polska ma otrzymać 16 wyrzutni Patriot i ponad 200 pocisków, zestawy mają być zintegrowane z nowym systemem zarządzania polem walki, testowanym obecnie w USA. Przedstawiając w piątek stan realizacji programu Wisła wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz zapewnił, że resort nie rezygnuje z żadnego z programów modernizacyjnych.

- Absolutnie nie wycofujemy się z żadnego z tych programów, które zostały przyjęte - 15 programów jest realizowanych. Oczywiście wskazujemy priorytety, bo one nieco się zmieniają, ale to nie jest podstawa, by mówić, że z czegokolwiek rezygnujemy – mówił Skurkiewicz.

- Rząd, MON dostrzegają potrzeby polskiej armii, ale też dostrzegamy zaniedbania. Nie da się czegoś zrealizować w ciągu dwóch lat, jeżeli zaniedbania sięgają kilkunastu lat – dodał wiceminister. Zapewnił, ze w resorcie trwają prace nad powołaniem Agencji Uzbrojenia, która ma usprawnić proces zakupów, m. in. dzięki ułatwieniu kontaktów między wojskiem a przemysłem zbrojeniowym.

Zastępca szefa zarządu planowania rzeczowego Sztabu Generalnego WP płk Krzysztof Zielski przyznał, że wydatki związane z programem Wisła mają wpływ na realizację innych programów modernizacyjnych. Podkreślił, że obrona powietrzna pozostaje od lat priorytetem w modernizacji sił zbrojnych.

Będzie nowy sprzęt

- Mówimy od wielu lat o priorytecie, jakim jest obrona powietrzna i przeciwrakietowa. Nie mówimy tylko o szczegółowych kierunkach przebudowy i modernizacji, które zostały w maju przyjęte przez Radę Ministrów – zaznaczył Zielski. Dodał, że te zdolności należały do głównych priorytetów w programach modernizacyjnych na lata 2013-22 i 2009-2018.

- Wartość programu Wisła, którą musieliśmy zabezpieczyć do 2022 r., przekroczyła nasze szacunki planistyczne – mówił Zielski. Jak podkreślił, "skutki musiały się przenieść na inne programy modernizacyjne, które musieliśmy przemodelować tak, aby można było środki finansowe z tych programów przenieść i pozyskać na potrzeby programu Wisła". - Nie oznacza to jednak, że my te programy wyrzuciliśmy do kosza. Natomiast zmieniamy profil finansowania, zmieniamy horyzont realizacji – powiedział Zielski. Według niego oznacza to także remonty niektórych typów uzbrojenia, by zapewnić zdolności pomostowe zanim zostanie zakupiony nowy sprzęt.

Pełnomocnik MON ds. pozyskania i wdrożenia systemu Wisła płk Michał Marciniak powiedział, że podział programu na dwie fazy miał przyspieszyć jego realizację.

- Jesteśmy na etapie definiowania wymagań sprzętowych dotyczących drugiej fazy. Koncentrujemy się na możliwości integracji polskich elementów w systemie Patriot – powiedział Marciniak. Przypomniał, że chodzi nie tylko o specjalne pojazdy i podwozia, ale także elementy systemów łączności i polskie radary, które mają współpracować z zestawami Patriot.

Polska kupi kolejne baterie

Pod koniec marca została podpisana umowa sprzedaży Polsce przez USA zestawów obrony powietrznej Patriot z pociskami PAC-3 MSE i opracowywanym systemem zarządzania polem walki IBCS, który ma się stać standardem w amerykańskich wojskach lądowych. Wartość kontraktu w pierwszej wynosi 4, 75 mld dolarów (16,6 mld zł). 700 mln zł ma trafić do polskich zakładów zaangażowanych w program Wisła. W drugiej fazie Polska zamierza kupić kolejne baterie z tańszymi pociskami i nowym, dookólnym, a nie sektorowym radarem, który jest dostępny obecnie.

Do pierwszej fazy programu należy 10 umów - pięć z rządem USA (umowa główna dostawy, dwie umowy szkoleniowe, umowa na sprzęt kryptograficzny i umowa na elementy systemu łączności Link-16) oraz pięć umów krajowych - na pojazdy Jelcz, mobilne węzły łączności, pojazdy do transportu pocisków przechwytujących, kabiny stanowisk łączności, kierowania i dowodzenia.

Podstawowym zadaniem systemu Wisła, którego uzbrojeniem będą zestawy Patriot, ma być zwalczanie taktycznych rakiet balistycznych krótkiego zasięgu, w tym pocisków ze zdolnościami do manewrowania. System IBCS ma monitorować przestrzeń powietrzną, rozpoznawać typy zagrożenia (samolot, pocisk) i zwalczać go w ciągu kilkunastu sekund.

ras

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej