Tajlandia: uratowani chłopcy podziękowali pracownikom szpitala. Zakończyła się konferencja prasowa
12 chłopców, którzy ponad 2 tygodnie spędzili w zalanym kompleksie jaskiń Tham Luang, wracają do rodzinnych domów. W miejscowości Chiang Rai (czyt: cziang rai) po raz pierwszy od wyprowadzenia z jaskini chłopcy oraz towarzyszący im trener wzięli udział w konferencji prasowej, którą na żywo transmitowały tajlandzkie stacje telewizyjne.
2018-07-18, 14:01
Posłuchaj
Na godzinę przed planowanym czasem rozpoczęcia konferencji młodzi piłkarze oraz ich trener opuścili szpital w Chiang Rai. Władze Tajlandii nakazały wszystkim lokalnym stacjom telewizyjnym zarezerwowanie 45 minut na transmisję konferencji z udziałem uratowanych.
Przed kamerami chłopcy wystąpili w koszulkach drużyny piłkarskiej „Dzików”, do której należą. Towarzyszył im trener. Władze szpitala w Chiang Rai poinformowały, że chłopcy są zdrowi, przeszli również testy psychologiczne i są gotowi do opuszczenia szpitala. Podczas pobytu w placówce medycznej przybrali na wadze, średnio 3 kilogramy, co zrekompensować miało utratę wagi podczas pobytu w jaskini.
Na konferencji opowiadali m.in. o chwili, w której po ponad tygodniu od wejścia do jaskini zostali odnalezieni przez brytyjskich płetwonurków. W komunikacji z nimi pomagał jeden z chłopców, który znał angielski. Jak mówił podczas konferencji, na początku koledzy prosili go, aby przetłumaczył ratownikom, jak bardzo są głodni. Przed kamerami telewizyjnymi chłopcy sprawiali wrażenie uśmiechniętych i szczęśliwych ze względu na możliwość powrotu do domów. Chłopcy podziękowali też ratownikom oraz personelowi szpitala. Ze względów medycznych nie mogli skorzystać z zaproszenia do obejrzenia finałowego meczu mundialu w Moskwie, ale jak poinformowali - obejrzeli wspólnie transmisję telewizyjną.
Po 17 dniach spędzonych w częściowo zalanej wodą, ciemnej jaskini w północnej Tajlandii grupa trafiła do szpitala w Chiang Rai. Chłopcy byli zziębnięci, wygłodniali i mieli spowolnione tętno. Niektórzy nosili ciemne okulary, aby ich oczy przyzwyczaiły się znowu do światła słonecznego. Lekarze byli też ostrożni w kwestii diety uratowanych - początkowo byli odżywiani pieczywem i ryżem na mleku. Dostawali też czekoladę.
REKLAMA
ras
REKLAMA