10 lat od wybuchu wojny gruzińsko-rosyjskiej. Wojnę zakończyło porozumienie o zawieszeniu broni

10 lat temu, w nocy z 7 na 8 sierpnia 2008 roku wybuchła gruzińsko - rosyjska wojna o Osetię Południową. Po wielu miesiącach prowokacji ze strony południowoosetyjskich separatystów, wspieranych przez rosyjskie wojska ówczesny prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili podjął decyzję o odzyskaniu kontroli nad zbuntowanym regionem.

2018-08-08, 09:15

10 lat od wybuchu wojny gruzińsko-rosyjskiej. Wojnę zakończyło porozumienie o zawieszeniu broni
Flaga Gruzji. Foto: Natanael Ginting/Shutterstock.com

8 sierpnia doszło do regularnych starć gruzińskiej armii z uzbrojonymi bojówkami południowoosetyjskich separatystów. Późnym popołudniem Rosja wysłała swoją 58 armię stacjonującą we Władykaukazie na pomoc rebeliantom. Rosyjscy żołnierze zajęli przedmieścia Cchinwali i stamtąd ostrzeliwali gruzińskie oddziały. Gdy okazało się, że Gruzini w ciągu doby przejmują kontrolę nad niemal całym zbuntowanym regionem, rosyjskie lotnictwo zbombardowało gruziński port Poti i bazę wojskową Senaki.

Obecny prezydent Gruzji Giorgi Margwelaszwili tłumaczy, że Rosja już od lat 90 XX w., po rozpadzie ZSRR nie chciała dopuścić do wyjścia z jej strefy wpływów dawnych republik radzieckich. - W 2008 roku regularne wojska rosyjskiej armii okupowały część Gruzji. My od dawna staraliśmy się być niepodległym i suwerennym krajem. Polityka Rosji w stosunku do sąsiadów jest następująca - będziemy was karać tak długo, jak długo będziecie myśleć niezależnie - mówi.

Wojnę gruzińsko - rosyjską zakończyło porozumienie o zawieszeniu broni. Rosja do dziś nie wypełniła części zawartych w dokumencie punktów. Między innymi nie wycofała swoich wojsk z Osetii Południowej i Abchazji.

kad

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej