Rosja odrzuciła prośbę matki Ołeha Sencowa, by go ułaskawić. Oczekuje, że on sam o to poprosi
- Ołeh na pewno nie będzie pisał próśb o ułaskawienie. Taka odpowiedź świadczy jedynie o tym, że nikt nie zamierza go wypuścić. Oni cały czas nazywają go obywatelem Rosji i dali do zrozumienia, że prośba matki nie gra żadnej roli - oceniła kuzynka Sencowa, Natalia Kapłan w rozmowie z ukraińską telewizją Hromadske.
2018-08-15, 21:45
Posłuchaj
Oprócz matki Sencowa pismo o jego ułaskawienie skierował do Moskwy arcybiskup symferopolski i krymski Klemens.
„Przypominamy, że procedura ułaskawienia zaczyna się od osobistej prośby skazanego, który w formie pisemnej zwraca się o to do prezydenta Federacji Rosyjskiej” - odpowiedziała administracja Putina, która przesłała oba podania do komisji ds. ułaskawień Jamalsko-Nienieckiego Okręgu Autonomicznego na Dalekiej Północy Rosji, gdzie Sencow odbywa karę.
Komisja ta oświadczyła następnie, że pisma zostały odrzucone. „Potwierdzamy, że komisja otrzymała dwa podania, jednak żadne z nich nie było napisane przez Ołeha Sencowa. Prośbę o ułaskawienie powinien napisać sam Sencow, dlatego nie zostały one przyjęte” - poinformowano.
Ukraińskie media przypominają, że gdy w 2016 roku Putin uwalniał z rosyjskiego więzienia ukraińską lotniczkę wojskową Nadiję Sawczenko, ona sama nie prosiła go o ułaskawienie. Uczyniły to wtedy rodziny dwóch dziennikarzy, za których śmierć rosyjski sąd skazał Sawczenko na 22 lata więzienia.
Sencow, mieszkaniec zaanektowanego przez Rosję Krymu, został aresztowany w Symferopolu i wywieziony do Rosji w maju 2014 roku. W sierpniu 2015 roku skazano go na 20 lat kolonii karnej za przypisywane mu przygotowywanie zamachów terrorystycznych na półwyspie. Reżyser odrzuca te oskarżenia i twierdzi, że postępowanie karne przeciwko niemu ma charakter polityczny.
Od 14 maja Sencow prowadzi protest głodowy, domagając się uwolnienia z rosyjskich więzień kilkudziesięciu swoich rodaków. Bliscy reżysera alarmują, że stan jego zdrowia jest bardzo zły. Od wielu dni sprawą zdrowia Sencowa zajmują się organizacje międzynarodowe i politycy. Jak poinformowała rosyjska obrończyni praw człowieka Zoja Swietowa, która spotkała się z ukraińskim reżyserem we wtorek, Sencow określa swój stan jako "przedkrytyczny". "Adwokat (Sencowa) mówił, że podawane są mu kroplówki i preparaty odżywcze, które przyjmuje, ale nie jest to w stanie uratować mu życia” – powiedziała Swietowa.
Rosja odmawia wymiany reżysera na swych obywateli, którzy więzieni są na Ukrainie i twierdzi, że po aneksji Krymu Sencow automatycznie nabył rosyjskie obywatelstwo. Sam artysta twierdzi, że ma jedynie obywatelstwo ukraińskie.
Przebywający w ukraińskich więzieniach Rosjanie napisali listy do Władimira Putina
Kilkoro Rosjan, przebywających w ukraińskich więzieniach, napisało do prezydenta Władimira Putina listy z prośbą o wymianę ich na Ukraińców więzionych w Rosji z powodów politycznych. Są to obywatele Federacji Rosyjskiej, oskarżeni na Ukrainie o terroryzm. W rosyjskich więzieniach z powodów politycznych przebywa kilkudziesięciu Ukraińców.
Listy do prezydenta Rosji napisało ośmiu obywateli Federacji Rosyjskiej, którzy przebywają w ukraińskich więzieniach. Poinformowała o tym ukraińska pełnomocnik do spraw praw człowieka Ludmyła Denisowa. Listy z prośbą do Władimira Putina o umożliwienie wymiany Rosjan na Ukraińców zostaną przekazane pocztą dyplomatyczną do administracji prezydenta Rosji. Autorzy listów to osoby zatrzymane na Ukrainie za udział w walkach w Donbasie przeciwko ukraińskiej armii, a także przygotowywanie zamachów na Ukrainie.
Na początku sierpnia ukraińskie władze przedstawiły listę 23 Rosjan, którzy mogliby być wymienieni na obywateli Ukrainy więzionych w Rosji z powodów politycznych. W rosyjskich więzieniach i aresztach znajduje się około 70 takich osób.
REKLAMA
msze
REKLAMA