Papież Franciszek w Estonii: niektórzy okazują siłę groźbami użycia broni

Kilka tysięcy osób było na mszy, którą papież Franciszek odprawił we wtorek w stolicy Estonii, Tallinie, na zakończenie wizyty w republikach bałtyckich. Mówił w homilii o tych, którzy okazują swą siłę krzykiem i "groźbą użycia broni i rozmieszczenia wojsk".

2018-09-25, 16:45

Papież Franciszek w Estonii: niektórzy okazują siłę groźbami użycia broni
Msza święta papieża Franciszka na Placu Wolności w Tallinie. Foto: Kamil Zalewski / IAR

Posłuchaj

Papież: chcę wam dziś tutaj powiedzieć, że jeśli płaczecie, chcemy z wami płakać, towarzyszyć naszym aplauzem i śmiechem waszej radości, pomóc wam żyć (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W homilii papież przywołał wydarzenia "śpiewającej rewolucji" na przełomie lat 80. i 90. minionego wieku w Estonii, na Litwie i Łotwie, które przyczyniły się do odzyskania niepodległości przez te republiki. Autorem tego określenia był estoński artysta Heinz Valk, a użył go po masowych, nocnych śpiewach w Tallinie w czerwcu 1988 roku. Inicjatywa ta pomogła ukształtować estońską tożsamość i była wyrazem oporu wobec komunizmu i rusyfikacji.

- Nie sposób nie myśleć o was jako o narodzie; o całym narodzie estońskim i o wszystkich narodach krajów nadbałtyckich. Jakże nie przypomnieć was w tej "śpiewającej rewolucji" czy w owym łańcuchu 2 milionów osób, stąd aż do Wilna? - mówił Franciszek.

Słowa te to nawiązanie do tzw. bałtyckiego łańcucha, czyli wielkiego protestu mieszkańców radzieckich republik: litewskiej, łotewskiej i estońskiej w 1989 roku, gdy utworzyli oni żywy łańcuch długości ponad 600 kilometrów, łączący te trzy kraje. Ta inicjatywa protestu przeciwko władzy radzieckiej została wpisana na listę UNESCO Pamięć Świata.

- Wiecie, co to walka o wolność - powiedział papież.

"Są tacy, którzy do krzyków dodają groźby użycia broni"


- Czasami niektórzy sądzą, że siłę narodu mierzy się dziś innymi parametrami. Są tacy, którzy mówią podniesionym tonem, którzy, gdy przemawiają, sprawiają wrażenie pewności siebie, bez ustępstw i wahań. Są tacy, którzy do krzyków dodają groźby użycia broni, rozmieszczenia wojsk, strategii - mówił Franciszek, dodając, że "Tacy wydają się silniejsi".

Jak ocenił, jest to "gromadzenie, aby dominować swoim stanem posiadania", a postawa taka "kryje w sobie odrzucenie etyki, a wraz z nią Boga".

- Etyka bowiem wiąże nas z Bogiem, który oczekuje od nas reakcji wolnej i zaangażowanej wraz z innymi i z naszym środowiskiem, odpowiedzi wykraczającej poza kategorie rynku. Nie zdobyliście waszej wolności po to, aby teraz stać się niewolnikami konsumpcjonizmu, indywidualizmu lub pragnienia władzy czy panowania - mówił papież Estończykom.

- Musimy przezwyciężyć lęk i porzucić obwarowane przestrzenie, bo dziś większość Estończyków nie uznaje siebie za wierzących - oświadczył również.

Katolicy stanowią 0,5 procent ludności w Estonii. Trzy czwarte mieszkańców deklaruje się jako niewierzący.

Polacy w Tallinie


Na mszy były grupy z Polski z biało-czerwonymi flagami.

- Jesteśmy z diecezji drohiczyńskiej. Objeżdżamy republiki bałtyckie. Wczoraj byliśmy w Rydze na Łotwie, gdzie na ulicy pozdrawialiśmy papieża w czasie jego wizyty w tym mieście. Teraz przyjechaliśmy do Tallina, by wziąć udział w mszy - powiedziała jedna z uczestniczek pielgrzymki.

Wcześniej papież odwiedził katolicką katedrę świętych Piotra i Pawła w Tallinie, gdzie spotkał się z podopiecznymi kościelnych organizacji dobroczynnych, między innymi z ubogimi i z osobami zmagającymi się z alkoholizmem.

- Kiedy wiara nie boi się porzucić wygód, dać coś z siebie i ma odwagę, by wyjść na zewnątrz, to udaje się jej wyrazić najpiękniejsze słowa Nauczyciela: "abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem" - mówił tam papież.

Spotkanie w katedrze oraz msza były ostatnimi punktami wizyty papieża w Estonii, jego 25. zagranicznej pielgrzymki, w trakcie której odwiedził też Litwę i Łotwę. Na pokładzie samolotu podczas lotu z Tallina do Rzymu odbędzie się konferencja prasowa Franciszka.



We wtorek późnym wieczorem papież powróci do Rzymu.

REKLAMA

msze

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej