Korea Północna: Kim wierzy w "dobry program" drugiego spotkania z Trumpem
Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un oświadczył po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Mike’iem Pompeo, że wierzy, iż prędzej czy później opracowany zostanie "dobry program" jego drugiego szczytu z prezydentem Donaldem Trumpem – podały w poniedziałek media Korei Płn.
2018-10-08, 12:52
Podczas jednodniowej wizyty w Pjongjangu w niedzielę Pompeo rozmawiał z Kimem na temat dalszych kroków w kierunku denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego oraz organizacji kolejnego spotkania Trump-Kim.
Według północnokoreańskiej agencji prasowej KCNA Kim i Pompeo pozytywnie ocenili rozwój sytuacji na Półwyspie Koreańskim i przedyskutowali sposoby "rozwiązania kwestii denuklearyzacji". "Kim Dzong Un wyraził zadowolenie z produktywnych i wspaniałych rozmów z Mike’iem Pompeo, podczas których obie strony w pełni zrozumiały się wzajemnie i wymieniły się opiniami" - podała KCNA.
Według tej agencji Kim wyraził również "wolę i przekonanie, że wielki postęp z pewnością zostanie poczyniony w rozwiązywaniu kwestii, które najbardziej interesują świat". Podczas pożegnania północnokoreański przywódca powiedział, że wierzy, iż dialog pomiędzy Koreą Płn. a USA "będzie się dalej korzystnie rozwijał" i "prędzej czy później opracowany zostanie dobry program drugiego szczytu KRLD-USA" - podała KCNA.
Szczyt w Singapurze
Na pierwszym i jedynym jak dotąd szczycie przywódców USA i Korei Płn., który odbył się w Singapurze 12 czerwca, Kim zadeklarował skłonność do "całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego" w zamian za złożoną przez Trumpa obietnicę udzielenia jego krajowi gwarancji bezpieczeństwa. Od tamtej pory obie strony prowadzą negocjacje nuklearne, które nie przyniosły jak dotąd porozumienia w sprawie harmonogramu denuklearyzacji.
REKLAMA
Kim zapowiedział niedawno podjęcie konkretnych kroków w kierunku likwidacji północnokoreańskiego programu jądrowego, ale uzależnił je od "analogicznych działań" USA, zgodnych z postanowieniami czerwcowego szczytu w Singapurze.
Władze Korei Płn. naciskają na złagodzenie międzynarodowych sankcji gospodarczych przeciwko Pjongjangowi, ale amerykańska dyplomacja wyklucza jakiekolwiek ustępstwa przed "całkowitą, możliwą do zweryfikowania i nieodwracalną denuklearyzacją" północnokoreańskiego reżimu.
dcz
REKLAMA