Wybory samorządowe 2018. Jakie zmiany zaszły w kodeksie wyborczym?
Wybory samorządowe już 21 października. Tegoroczne będą się różniły od tych sprzed czterech lat w kilku kwestiach. Najważniejszymi zmianami są: wprowadzenie dwukadencyjności rządzących gminami i miastami oraz wydłużenie kadencji z 4 do 5 lat.
2018-10-15, 12:30
Prawo wyborcze zmieniło się 20 lipca br. Tego dnia weszła w życie znowelizowana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości ustawa Kodeks wyborczy. Dokument wprowadził kilka zmian.
Szczególnie istotne są dwie. Po pierwsze, zgodnie z "odświeżonym" Kodeksem wyborczym, kadencja samorządowa została wydłużona. Dotychczas trwała cztery lata, ale od jesiennych wyborów do kolejnych włodarze miast i gmin będą rządzić przez pięć lat. Przez ten sam okres swoje mandaty będą sprawować również radni gmin, powiatów i sejmików województw.
Po drugie, obowiązywać będzie dwukadencyjność. Ci, którzy 21 października lub 4 listopada w drugiej turze zostaną wybrani na wójta, burmistrza czy prezydenta miasta, będą mogli rządzić maksymalnie przez 10 lat. Prawo tylko raz umożliwi im ubieganie się o reelekcję. Ponieważ dwukadencyjność nie jest wsteczna, to liczy się ona od tego roku. W wyborach na najważniejszy urząd w mieście czy gminie mogą więc startować osoby, które rządzą już nimi przeszło cztery lata.
Pozostałą nowością w Kodeksie wyborczym jest brak możliwości kandydowania jednocześnie na wójta, burmistrza czy prezydenta miasta i na radnego powiatu lub sejmiku województwa. Jeśli ktoś miał ambicje starać się o najważniejsze stanowisko i zarazem np. o mandat radnego wojewódzkiego, musiał wybrać.
REKLAMA
Nowelizacja ustawy sprawiła też, że niemożliwe stało się kandydowanie na radnego gminy i wójta w różnych gminach.
Reszta zmian wynikających z "odświeżenia" Kodeksu wyborczego to m.in. ograniczenie jednomandatowych okręgów wyborczych do gmin do 20. tys. mieszkańców, ograniczenie możliwości głosowania korespondencyjnego jedynie dla osób niepełnosprawnych czy wprowadzenie dwóch rodzajów komisji obwodowych – jedna będzie organizować głosowanie, a druga je ustalać.
W otwartych obwodach głosowań (wszystkich poza miejscami typu szpital, dom pomocy społecznej czy więzienie) w skład komisji wejdzie dziewięć osób. Dotychczas było tak, że członkowie komisji dzielili się na dwie grupy – jedna otwierała lokal wyborczy i pracowała do wczesnego popołudnia, zaś druga rozpoczynała pracę od tego momentu i wykonywała ją do zamknięcia komisji. Potem wszyscy członkowie spotykali się, by razem liczyć głosy. Teraz tak nie będzie.
W czasie wyborów lokale wyborcze będą czynne w godzinach 7-21.
REKLAMA
bb
REKLAMA