"Urodziny Hitlera" to prowokacja? Redaktor naczelny TVN24 wydał oświadczenie
"Zdjęcia polskich neonazistów to niestety prawda, a nie inscenizacja" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze przez redaktora naczelnego TVN24 Adama Pieczyńskiego w odpowiedzi na tweeta szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego. "Dobrze byłoby, aby odpowiednie służby jak najszybciej się tym zajęły i sprawę wyjaśniły" - napisała natomiast rzeczniczka PiS Beata Mazurek odnosząc się do doniesień portalu wPolityce dot. zorganizowanych w maju 2017 r. w lesie "urodzin Adolfa Hitlera".
2018-11-16, 14:52
Jak podał w piątek wPolityce.pl, dziennikarze portalu dotarli do zdjęć, na których operator TVN Piotr Wacowski, obecny na "urodzinach Hitlera", pokazuje gest nazistowskiego pozdrowienia. "Czy to poza na potrzeby reportażu wcieleniowego? Próba pozyskania zaufania przebierańców w mundurach SS? W sprawie pojawiają się kolejne pytania i wątpliwości" - napisał portal.
Do doniesień portalu odniósł się na Twitterze minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. "Kiedy w polskim #Sejm mówiłem o ludziach, którzy pod zdjęciem Hitlera i swastyką hajlują to byłem przekonany, że to garstka idiotów i imbecyli. Byłem naiwny. Wygląda na to, że była to ohydna, odrażająca i dewastującą wizerunek Polski w świecie prowokacja. Co na to właściciele TVN?" - zapytał Brudziński.
REKLAMA
Beata Mazurek odnosząc się do wpisu ministra Brudzińskiego napisała na Twitterze: "Dobrze byłoby, aby służby odpowiednie jak najszybciej się tym zajęły i sprawę wyjaśniły".
Na wpis zareagował także redaktor naczelny TVN24, który w oświadczeniu napisał, że "zdjęcia polskich neonazistów to niestety prawda, a nie inscenizacja".
Powiązany Artykuł
Joachim Brudziński o "urodzinach Hitlera": odrażająca prowokacja
"Służby Pana Ministra powinny ścigać ludzi ze swastykami na sztandarach, którzy faktycznie kalają dobre imię Polski i Polaków, a Pan Minister niech je skutecznie nadzoruje, zamiast przyłączać się do nagonki na wolne media, które ostrzegają przed brunatnym niebezpieczeństwem" - napisał Pieczyński.
REKLAMA
Portal w Polityce podał, że na zdjęciach, które publikuje, widnieje Piotr Wacowski - operator telewizyjny, który wspólnie z Anną Sobolewską uczestniczył i nagrał maskaradę neonazistów w lesie pod Wodzisławiem Śląskim. "Z naszych informacji wynika, że to sam Wacowski nalegał, by jeden z uczestników uwiecznił go przy portrecie Adolfa Hitlera i swastykach; nikt z uczestników imprezy nie naciskał, by Wacowski pozował do zdjęcia przy wizerunku zbrodniarza. Miała to być inicjatywa samego operatora TVN" - czytamy w artykule.
Autorzy reportażu "Superwizjera" TVN "Polscy neonaziści" - Bertold Kittel, Anna Sobolewska i Piotr Wacowski zostali laureatami 14. edycji Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Werdykt kapituły nagrody ogłoszono w środę podczas uroczystej gali w warszawskiej Zachęcie.
W styczniu dziennikarze "Superwizjera" TVN ujawnili wyniki swego dziennikarskiego śledztwa. Na nagraniach, które zostały zarejestrowane ukrytą kamerą, pokazano m.in. zorganizowane w maju 2017 r. w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego "obchody" 128. urodzin Adolfa Hitlera. Materiał pokazywał m.in. rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami i "ołtarzyk" ku czci Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką nasączoną podpałką do grilla, która po zmroku zostaje podpalona. Widać było też uczestników spotkania przebranych w mundury Wehrmachtu, wznoszenie toastów "za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę" oraz częstowanie tortem w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy.
Po publikacji materiału prokurator generalny Zbigniew Ziobro polecił prokuratorowi regionalnemu w Katowicach wszczęcie śledztwa w tej sprawie. Wszczęła je Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
REKLAMA
W zeszły czwartek portal wPolityce.pl napisał o kulisach śledztwa. Z zeznań organizatora "urodzin" Mateusza S., do których dotarł portal, wynika, że cała impreza została zamówiona przez tajemniczych mężczyzn i była maskaradą, za którą zapłacono jej organizatorowi 20 tys. zł. Zleceniodawcy mieli mieć jednak jeden warunek, by na urodziny zaprosić Annę Sokołowską - według portalu to w rzeczywistości dziennikarka "Superwizjera" i współautorka reportażu Anna Sobolewska. Podobne zarzuty sformułował też tygodnik "Sieci".
Do zarzutów odniósł się TVN, który "stanowczo odrzuca insynuacje", że materiał o polskich nazistach był opłaconą inscenizacją. Jak zaznaczono w oświadczeniu stacji, "powielanie tych rewelacji jest skandalicznym nadużyciem". W środę TVN zapowiedział także pozew przeciwko wPolityce.pl i "Sieci" za publikacje dot. reportażu "Polscy neonaziści". "Oskarżenia te są całkowicie niezgodne z prawdą, co wykaże postępowanie przed sądem. Publikacja tej fałszywej informacji jest zniesławiająca i narusza prawa osobiste dziennikarzy oraz prawa TVN, dlatego do sądu zostanie wniesiony odpowiedni pozew" - podkreślono.
mr
REKLAMA