Wiceszef KE: pracujemy nad tym, by każdy gazociąg, również Nord Stream 2, podlegał europejskiemu prawu
2018-11-20, 12:20
Nord Stream 2 powinien podlegać prawu Unii Eurpejskiej – powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. energii Marosz Szefczowicz w wywiadzie dla niemieckiej edycji EurActiv. Dodał, że w dywersyfikacji dostaw gazu pomaga rozbudowa terminali LNG.
Szefczowicz na pytanie o losy gazociągu Nord Stream 2 w kontekście europejskiego bezpieczeństwa energetycznego powiedział, że Nord Stream 2 polaryzuje Unię Europejską. – Około połowa państw członkowskich sprzeciwia się temu projektowi z powodów politycznych, albo związanych z bezpieczeństwem energetycznym – stwierdził wiceszef Komisji Europejskiej. - Dlatego pracujemy nad tym, by każdy gazociąg, również Nord Stream 2, podlegał europejskiemu prawu. Współpracujemy z Parlamentem Europejskim i państwami członkowskimi nad odpowiednimi umowami – dodał Szefczowicz.
Podkreślił, że po kryzysie gazowym z 2009 roku, kiedy doszło do przerw w dostawach rosyjskiego gazu bezpieczeństwo energetyczne stało się najważniejszym problemem UE. Zdaniem Szefczowicza, w ostatnich latach udało się sporo osiągnąć. – Teraz większość państw członkowskich ma dostęp do co najmniej trzech źródeł gazu, mają też zapewnioną ochronę prawną. Teraz żadne z nich nie może być zmuszone do podpisania kontraktu, który byłby niezgodny z prawem Unii Europejskiej – powiedział wiceprzewodniczący KE ds. energii. Szefczowicz zwrócił też uwagę na coraz większą rolę LNG. Według niego dynamicznie rozwijający się handel skroplonym gazem i rozbudowa terminali LNG usprawniają dywersyfikację, łącząc Unię Europejską z globalnym rynkiem.
maro/biznesalert.pl