Kto kupi rządowego Tu-154? MON szuka chętnych
MON rozważa sprzedaż rządowego Tupolewa, który jest teraz w remoncie generalnym w Rosji. Chodzi o maszynę o numerze bocznym "102", jedyny samolot Tu-154M, jaki pozostał w polskiej flocie rządowej po katastrofie w Smoleńsku.
2010-06-11, 17:28
Ministerstwo obrony rozważa sprzedaż rządowego Tupolewa, który jest teraz w remoncie generalnym w Rosji. Chodzi o maszynę o numerze bocznym "102", jedyny samolot Tu-154M, jaki pozostał w polskiej flocie rządowej po katastrofie w Smoleńsku.
Maszyna wróci do Polski w lipcu. Wiceminister obrony Marcin Idzik przyznał, że resort ma kilka pomysłów, co z nim zrobić. "Rozważamy trzy scenariusze - pozostawienie Tupolewa jako samolotu vipowskiego, przekwalifikowanie go na maszynę transportową, choćby zapewniającą transport żołnierzy z Polski do Afganistanu lub przekazanie go do sprzedaży przez Agencję Mienia Wojskowego. Moim zdaniem, ten samolot powinien zostać przekazany do AMW, a pieniądze z niego uzyskane zasilą fundusz modernizacji sił zbrojnych" - powiedział Idzik.
We wtorek MON podpisało umowę z LOT o wyczarterowaniu dwóch samolotów Embraer 175 na potrzeby polskich vipów. Jeden z tych samolotów w środę zawiózł premiera Donalda Tuska na spotkanie w Brukseli, a drugi niebawem także będzie gotów do użytkowania. Rocznie MON będzie płacił 25 milionów złotych, a umowa ma obowiązywać przez cztery lata. Do tego czasu rząd chce rozstrzygnąć przetarg na dostawę samolotów dalekiego zasięgu.
Oprócz maszyn średniego zasięgu, jakimi są Embraery w dyspozycji polskich vipów są też cztery wysłużone Jaki-40 o krótkim zasięgu.
mch, Wojciech Cegielski
REKLAMA