Na szczycie COP24 przyjęto deklarację ws. transformacji gospodarczej
Aprobata dla przejścia gospodarki na nisoemisyjność, ale przy zapewnieniu bezpieczeństwa pracownikom z likwidowanych firm. To jedno z głównych postanowień zawartych w deklaracji o solidarnej i sprawiedliwej transformacji, którą przez aklamację przyjęli przedstawiciele 45 państw, zgromadzeni na globalnym szczycie klimatycznym COP24 w Katowicach.
2018-12-04, 12:48
Deklarację przygotowała polska prezydencja, a w jej imieniu dokument podpisał prezydent Andrzej Duda.
Zrównoważony rozwój
Deklaracja zakłada realizowanie celów związanych z ochroną klimatu przy jednoczesnym utrzymaniu rozwoju gospodarczego i miejsc pracy w duchu dziedzictwa "Solidarności.
Jak podkreślił cytowany w komunikacie, prezydent Andrzej Duda, "Polska zawdzięcza swoją demokrację wielkiemu ruchowi społecznemu Solidarność, który wyrósł z ruchu związkowego, z walki o prawa pracownicze, możliwości zrzeszania się w wolne związki zawodowe, z walki o prawa socjalne".
- Przygotowując deklarację o sprawiedliwej i solidarnej transformacji, odwołujemy się do tego dziedzictwa - zaznaczył.
Ochrona środowiska i pamięć o pracownikach
Prezydent wskazywał na Górny Śląsk jako region-symbol wielkiej przemiany, która dokonała się w Polsce, pozwalając jej obecnie współkształtować globalną politykę ochrony klimatu i wychodzić z własnymi, ambitnymi inicjatywami.
- Sygnatariusze deklaracji potwierdzają, że dla powodzenia działań zmierzających do stworzenia gospodarki niskoemisyjnej, kluczowa jest społeczna aprobata dla zachodzących zmian. Dlatego w pierwszej kolejności należy zapewnić bezpieczeństwo socjalne pracownikom, których miejsca pracy ulegać będą likwidacji bądź przekształceniu - czytamy w komunikacie.
Dodano, że "solidarność, do której odwołuje się przyjęta deklaracja, oznacza również wspólną odpowiedzialność wszystkich państw globu za środowisko naturalne".
Globalny szczyt klimatyczny ONZ COP24 w Katowicach potrwa do 14 grudnia.
NRG, PAP, md
REKLAMA