Premier w Davos: Polska lepiej zabezpieczona na wypadek brexitu niż inne kraje
Mateusz Morawiecki zapewnił w rozmowie z Polskim Radiem, że obecność polskich polityków i firm na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos przekłada się na konkretne inwestycje w Polsce, a nasz kraj jest dobrze zabezpieczony na wypadek brexitu.
2019-01-24, 11:13
Posłuchaj
Panie premierze, rozmawiamy w Davos, w miejscu szczególnym, w Pawilonie Polskim zlokalizowanym przy głównej promenadzie miasta. Wszyscy, którzy przyjechali na Światowe Forum Ekonomiczne, przychodzą tutaj, widzą ten Polski Pawilon. Czy to jest dobry pomysł na promocję Polski, na to, żeby tutaj zaistnieć?
Tak, to jest bardzo dobry pomysł, ponieważ to tutaj, w Davos, odbywają się najważniejsze rozmowy gospodarcze. Możemy się zaprezentować, zaprosić tutaj naszych gości. Odbywają się tu różne fora i panele. Jednocześnie jesteśmy inspiratorem pewnej dyskusji tutaj, możemy pokazywać nasze osiągnięcia - polityki gospodarczej, finansowej, budżetowej. I muszę powiedzieć, że wszyscy są pod dużym wrażeniem.
Panie premierze, pan nie jest tu w Davos po raz pierwszy. Czy może pan wskazać jakieś efekty wcześniejszych wizyt. Czy tutaj, w Davos, warto być?
Wystarczy zobaczyć listę gości, z którymi się ja lub pan prezydent spotykaliśmy lub choćby uczestników forum w Davos w poprzednich wizytach. Te spotkania zawsze przekładają się w mniejszy lub większy sposób na korzyści dla Polski.
A konkretne przykłady inwestycji?
Chociażby duże inwestycje, które wiązały się z utworzeniem centrów operacyjnych w Polsce, takich jak ABB, JP Morgan czy Standard Chartered.
Wiele się udaje, ale chyba nie wszystko. Rok temu, tutaj w Davos mówił pan o konieczności szukania sojuszników dla polskiego stanowiska w sprawie Nord Stream 2. Minął rok, a szef niemieckiej dyplomacji zapewnia, że ta inwestycja powstanie.
REKLAMA
To pytanie można zaadresować również do prezydenta USA, czy premierów wielu innych państw europejskich. Wielu z nas na forum Rady Europejskiej i w wielu innych miejscach wskazuje, że jest to bardzo niebezpieczny projekt, który może przyczynić się do zdestabilizowania sytuacji na Wschodzie. Jednak Rosja i Niemcy postanowiły inaczej i jest to wysoce smutne dla mnie, że nasz partner w ramach Unii Europejskiej nie przyjmuje do siebie tego ryzyka, które jest dla nas oczywiste.
Mówi pan, że Rosja i Niemcy postanowiły inaczej. Pytanie, czy USA tak nie zdecydują - wczoraj w Davos kanclerz Niemiec Angela Merkel mówiła, że Niemcy są gotowi kupować gaz LNG od Stanów Zjednoczonych. Czy to nie wbije klina pomiędzy Polskę a USA? Czy Amerykanie nie zaczną wkrótce popierać stanowisk Niemiec, a przynajmniej nie przestaną być sojusznikiem w tej sprawie?
Na pewno tak się nie stanie i Stany Zjednoczone będą cały czas sceptyczne wobec tego projektu. A jakie będą szczegółowe uzgodnienia pomiędzy USA a Niemcami, trudno teraz przewidywać.
Czy pańskim zdaniem kwestia gazociągu jest jeszcze otwarta. Czy to nie jest przesądzone, że on powstanie?
To dwa potężne kraje tego regionu. Jedno jest mocarstwem światowym, mam na myśli Rosję i można oczywiście artykułować swoje zastrzeżenia i my bardzo jednoznacznie to pokazywaliśmy na wielu forach - wskazywaliśmy np. na potrzebę przyłączenia Nord Stream 2 do Trzeciego Pakietu Energetycznego. I używamy tego argumentu bardzo jednoznacznie w wielu miejscach. Więc zobaczymy, jak to się jeszcze potoczy w kolejnych miesiącach.
Pan przyjechał do Davos wczoraj. Jak pan odbiera nastroje panujące tutaj? Bo jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem forum, szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde, przedstawiła raport, którego przesłanie było takie: szykujcie się na spowolnienie gospodarcze. Ono być może nie nastąpi, ale ryzyko, że tak się stanie jest coraz większe.
Uczestniczyłem w tej sprawie w spotkaniu organizowanym przez - obecny także w Polsce – bank inwestycyjny Goldman Sachs. Dyskutowaliśmy o ryzyku spowolnienia i według mojej oceny, do bardziej poważnego spowolnienia nie powinno dojść. Polska jest wskazywana jako jedno z miejsc, które rozwijają się szybko, jako jedna z lokomotyw regionu we wzroście gospodarczym, z czego się bardzo cieszę. I pokazuję przykład naszej polityki gospodarczej, która łączy solidarność ze skutecznym rozwojem, programy społeczne ze skutecznością budżetową. To jest tutaj pokazywane jako wzorzec, jako przykład.
REKLAMA
Ekonomiści starają się zadbać o jak najbardziej optymistyczny rozwój wydarzeń, ale też zabezpiecza się na wypadek czarnego scenariusza. Czy Polska jest zabezpieczona przed tym, że brexit uderzy w naszą gospodarkę?
Polska jest zabezpieczona lepiej niż wiele innych krajów. Jednym z zabezpieczeń jest zawsze polityka monetarna, która u nas prowadzona jest w inny sposób, niż np. w Europejskim banku centralnym, czy innych regionach świata.. Jak wiemy, mamy stopy procentowe banku centralnego na poziomie półtora procent. To pozwala zareagować w polityce monetarnej. Jest wiele banków centralnych świata, i to takich podstawowych, które maja stopy na poziomie blisko zera, na poziomie zera lub nawet ujemnym. Wczoraj również rozmawialiśmy o tym w kontekście amerykańskim, prawdopodobnie będzie znacznie mniej podwyżek w USA, to też pozwoli uspokoić sytuację i przyczyni się do stabilizacji wzrostu gospodarczego. 3,5 procent wskazane przez Bank Światowy czy Międzynarodowy Fundusz Walutowy na ten rok dla globalnej gospodarki, to naprawdę nie jest zły wynik. A ja się cieszę, że Polsce urośnie więcej. Tak jak i w roku ubiegłym, nasz wzrost, który oscylował wokół 5 procent i zaskoczył wszystkich, tak myślę, że i w tym roku zaskoczymy pozytywnie cały świat.
Dane o wzroście PKB za ubiegły rok poznamy już za tydzień. Będzie te 5 procent z przodu?
Myślę, ze ten wynik będzie oscylował wokół 5 procent.
A jeśli chodzi o prognozy na ten rok? Czy znów polska gospodarka zaskoczy?
Założyliśmy ostrożnie, konserwatywnie, wzrost gospodarczy na poziomie 3,8 procent, wzrost inflacji na poziomie 2, 3. Sądzę, że możemy zaskoczyć po pozytywniej stronie mocy. Myślę, że dobrze jest w polityce prezentować dane konserwatywne, dane ostrożne,. Wtedy całe otoczenie świata finansowego, który przecież uczestniczy we wzroście gospodarczym w jednoznacznym sposób, nie jest zaskakiwane negatywnymi danymi, tylko pozytywnymi. To przekłada się na pozytywną atmosferę wokół danego kraju.
Wracając do brexitu, czy ten temat jest obecny, czy niepokoi inwestorów?
Rozmawiałem wczoraj wieczorem z Philippem Hammondem, ministrem finansów Wielkiej Brytanii. To jest temat, który jest jeszcze daleki od rozwiązania. I trzeba sobie szczerze powiedzieć, że nie wiemy w którym kierunku to pójdzie. Mogę jednak podkreślić, że my, w Polsce jesteśmy dobrze przygotowani na każdy scenariusz związany z brexitem.
REKLAMA
Na koniec temat przewodni forum w Davos - Przemysł 4.0. Czy Polska jest gotowa żeby wykorzystać możliwości, jakie ta rewolucja technologiczna niesie za sobą?
Przemysł 4.0, globalizacja 4.0, to są takie hasła, które tutaj często można usłyszeć. Polska jest częścią polityki globalnej, to efekt rozwoju Polski ostatnich 30 lat. Tu trzeba oddać, przy całek krytyce III Rzeczpospolitej, która też z moich ust często pada, że wiele z naszych przemysłów jest na poziomie konkurencyjnym, że konkuruje na całym świecie. A więc Polska jest częścią Przemysłu 4.0. A globalizacja 4.0 połączona z cyfryzacją, z nowoczesnymi przemysłami, robotyką, sztuczną inteligencją wyznacza kierunki przyszłości. I cieszę się z danych, które ostatnio zobaczyliśmy w Polsce, że mamy rosnącą liczbę wdrożeń automatycznych, patentów. Myślę, że nasza polityka idąca w kierunku innowacyjności zdaje bardzo dobrze egzamin.
Rozmawiał Arkadiusz Augustyniak
REKLAMA