Polacy odznaczeni za ratowanie Żydów. "Relacje Polski i Izraela zawsze powinny pozostać silne"

- Relacje polsko-izraelskie zawsze powinny pozostać silne. Musimy wspólnie badać trudną przeszłość - mówił w poniedziałek w Warszawie wicemarszałek Knesetu Yehiel Hilik Bar. Polscy Sprawiedliwi prosili, by oceniając relacje Polaków i Żydów, nie dokonywać uogólnień.

2019-03-04, 21:01

Polacy odznaczeni za ratowanie Żydów. "Relacje Polski i Izraela zawsze powinny pozostać silne"

Posłuchaj

Anna Stupnicka-Bando zaprotestowała przeciwko generalizacjom na temat postaw Polaków w czasie II wojny światowej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się uroczystość wręczenia odznaczeń im. Edwarda Mosberga dla Polaków, którzy w czasie II wojny światowej ratowali Żydów. Ceremonię zorganizowała Fundacja From the Depths, którą kieruje Jonny Daniels.

"Jesteśmy silniejsi niż to, co się zdarzyło"

"

Yehiel Hilik Bar Nie jest tajemnicą, że na przestrzeni ostatnich kilku tygodni nie było łatwo, jeśli idzie o relacje polsko-izraelskie. Ale uważam, że jesteśmy silniejsi niż to, co się zdarzyło. Uważam, że relacje polsko-izraelskie były silne i zawsze powinny pozostać silne.

- Nie jest tajemnicą, że na przestrzeni ostatnich kilku tygodni nie było łatwo, jeśli idzie o relacje polsko-izraelskie. Ale uważam, że jesteśmy silniejsi niż to, co się zdarzyło. Uważam, że relacje polsko-izraelskie były silne i zawsze powinny pozostać silne - powiedział wicemarszałek Knesetu.

Podkreślił też, że to, co dzisiaj jest szczególnie potrzebne dla poprawienia relacji Polski i Izraela, to wspólne poszukiwanie prawdy o trudnej przeszłości. - Żeby lepiej rozumieć naszą wspólną ciemną historię, która powstała na skutek barbarzyńskich działań Niemców-hitlerowców. Myślę, że powinniśmy z obydwu stron badać naszą przeszłość, naszą historię we właściwy sposób. Po to, aby obie strony znalazły się po właściwej stronie tej historii w przyszłości - dodał Bar.

Przedstawiciel parlamentu Izraela z uznaniem i podziwem wypowiedział się o wszystkich Polakach, którzy w czasie okupacji niemieckiej w Polsce ratowali Żydów z Holokaustu. - Mamy wobec was, Sprawiedliwych, ogromny dług wdzięczności. Sprawiedliwi postępowali właściwie, ryzykując wszystko, co mieli, i wszystkich, których kochali. Uznajemy to, dziękujemy wam za to i dziś oddajemy wam cześć - podziękował.

REKLAMA

"Ogromnie doceniamy i podziwiamy Polaków"

Uroczystość wręczenia odznaczeń im. Edwarda Mosberga - ocalałego z Holokaustu, który był m.in. więźniem niemieckich nazistowskich obozów w Płaszowie i Mauthausen - była formą "publicznego podziękowania Polakom, którzy ratowali Żydów podczas II wojny światowej". W ceremonii - poza wicemarszałkiem Knesetu Yehielem Hilikiem Barem - wziął udział Mike Huckabee, amerykański polityk, pastor i były gubernator Arkansas.

"

Mike Huckabee Ogromnie doceniamy i podziwiamy Polaków. Polacy to naród, który był pod żelazną pięścią godnych pogardy despotów, którzy robili wszystko, co było w ich mocy, aby zniszczyć ich ducha, nadzieję i przyszłość.

- Ogromnie doceniamy i podziwiamy Polaków. Polacy to naród, który był pod żelazną pięścią godnych pogardy despotów, którzy robili wszystko, co było w ich mocy, aby zniszczyć ich ducha, nadzieję i przyszłość. Polskę postrzegam jako oazę moralności - mówił Huckabee.

Obecni byli także przedstawiciele polskich władz, m.in. przewodniczący polsko-izraelskiej grupy parlamentarnej, minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, córka gen. Władysława Andersa - senator Anna Maria Anders, która jest pełnomocniczką rządu ds. dialogu międzynarodowego - oraz przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, w tym jego prezes Anna Stupnicka-Bando.

- Muszę powiedzieć, niestety, o przykrych rzeczach. Nie możemy pogodzić się, że ciągle Polacy są szarpani, że byliśmy źli w czasie okupacji, żeśmy źle robili. Nie możemy się z tym pogodzić, przecież w każdym kraju są różni ludzie - dobrzy, źli, obojętni. Tak samo było i w Polsce. W Polsce w czasie okupacji w różny sposób Polacy zachowywali się w stosunku do gehenny Żydów - powiedziała Anna Stupnicka-Bando, która zimą 1941 roku wyprowadziła z getta w Warszawie 11-letnią żydowską dziewczynkę Lilianę Alter, a następnie wspólnie z matką Janiną Stupnicką opiekowała się nią do końca okupacji.

REKLAMA

"Mamy obowiązek nie zapominać o ofiarach nazistów"

Podczas uroczystości odznaczenia odebrali: we własnym imieniu Władysław Sajkowski (w Gostyninie, gdy powstało getto, przekazywał swoim kolegom Żydom produkty żywnościowe, a podczas likwidacji getta ukrywał u siebie w domu rodzinę Szlomo Motla), Danuta Frączek w imieniu rodziców Leona i Kazimiery Frączek (ukrywali w siebie w domu żydowskiego chłopca, który uciekł z transportu do obozu w Auschwitz), Irena Siła-Nowicka w imieniu swoim i męża, słynnego adwokata Władysława Siły-Nowickiego (w czasie wojny pomogli młodej Żydówce Basi Nowak, której udało się uniknąć transportu na Majdanek), Jan Borkowski w imieniu rodziców Władysława i Marii Borkowskich (we wsi Rzążew ukrywali u siebie w gospodarstwie trzech Żydów ze Zbuczyna; niestety nie udało im się przeżyć, a Władysława Borkowskiego Niemcy rozstrzelali) oraz Andrzej Zdulski, który z kolei odebrał odznaczenie w imieniu rodziców Józefa i Julianny Zdulskich (na strychu w swoim domu w okolicy Białej Rawskiej przez kilka tygodni ukrywali małą dziewczynkę żydowską, poza tym Józef Zdulski wyrabiał Żydom dokumenty, tzw. kenkarty).

"

Jonny Daniels Mamy obowiązek, aby nie zapomnieć o sześciu milionach Żydów, trzech milionach Polaków zamordowanych przez niemieckich nazistów i ich współpracowników w czasie Holokaustu.

Fundacja From the Depths od kilku lat honoruje Polaków, którzy w czasie okupacji niemieckiej w Polsce z poświęceniem życia ratowali Żydów.

- My, Żydzi i Polacy, mamy absolutny obowiązek, aby nie zapomnieć o sześciu milionach Żydów, trzech milionach Polaków zamordowanych przez niemieckich nazistów i ich współpracowników w czasie Holokaustu. Nigdy nie wolno nam także zapomnieć o cichych bohaterach, Polakach, którzy ryzykowali i niestety czasami oddali życie, aby ratować swoich żydowskich sąsiadów - powiedział Jonny Daniels, prezes Fundacji From the Depths oraz pomysłodawca i organizator uroczystości.

bb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej