"Była damą światowego sportu, ambasadorem Polski". Pierwsza rocznica śmierci Ireny Szewińskiej

29 czerwca 2018 roku cała Polska pogrążyła się w smutku i zadumie. Tego dnia zmarła Irena Szewińska, najwybitniejsza polska sportsmenka wszechczasów. Miała 72 lata.

2019-06-29, 12:52

"Była damą światowego sportu, ambasadorem Polski". Pierwsza rocznica śmierci Ireny Szewińskiej
Irena Szewińska podczas gali Nagrody Sportowe Polskiego Radia im. Bohdana Tomaszewskiego . Foto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Posłuchaj

Pierwszy złoty medal olimpijski zdobyła podczas igrzysk w Tokio w 1964 roku wraz z koleżankami w sztafecie 4x100 metrów. Tak ten bieg w Polskim Radiu relacjonował Bohdan Tomaszewski
+
Dodaj do playlisty

Najwybitniejsza

Irena Szewińska była największą gwiazdą polskiego sportu. Legenda polskiej i światowej lekkoatletyki specjalizowała się w biegach sprinterskich i skoku w dal. Była siedmiokrotną medalistką olimpijska, trzykrotną złotą medalistką, a także kilkunastokrotną rekordzistką świata na 100, 200, 400 i 4x100 metrów.

Wyniki polskiej sprinterki zostały wpisane do Księgi Rekordów Guinessa. W 1974 roku United Press International wybrał Irenę Kirszenstein-Szewińską najlepszym sportowcem globu. W 1998 roku w plebiscycie "Polityki", "Przeglądu Sportowego" i "Tempa" została uznana za postać numer 1 w polskim sporcie XX wieku. Cztery razy wygrała plebiscyt "Przeglądu Sportowego" na 10. Najlepszych Sportowców Polski.

Siedmiokrotnie triumfowała w rankingu Złote Kolce. W 1981 roku została wybrana do International Jewish Sports Hall of Fame - międzynarodowej galerii sław sportowców pochodzenia żydowskiego. Otrzymała również Medal Kalos Kagathos przyznawany wybitnym osobom, które odniosły sukces również poza sportem. W maju 2016 roku została odznaczona Orderem Orła Białego przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Czytaj więcej: 

REKLAMA

Zawsze dumna

W styczniu 2018 roku na Stadionie Narodowym Irena Szewińska wzięła udział w spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy ze sportowcami z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Opowiadała o znaczeniu jakie miało dla niej reprezentowanie biało-czerwonych barw.

- Kiedy startowałam z orzełkiem na piersiach to czułam ogromną dumę. Byłam dumna, że reprezentuję swój kraj. Zawsze dawałam z siebie wszystko - mówiła Irena Szewińska.

- Najlepsze wyniki uzyskiwałam na dużych imprezach. Nie oszczędzałam się, bardzo często na meczach międzypaństwowych startowałam w kilku konkurencjach, gdyż byłam szczęśliwa, że mogę startować z orzełkiem na piersiach - dodała.

REKLAMA

W grudniu 2017 Polskie Radio przyznało Nagrody Sportowe im. Bohdana TomaszewskiegoIrena Szewińska została uhonorowana za "Całokształt osiągnięć w sporcie".Szewińska, dziękując za nagrodę, mówiła, że to dla niej zaszczyt.

- Cieszę się, że moje osiągnięcia, które były dawno, pozostały w pamięci i przynosiły ludziom radość - stwierdziła.

Przemysław Babiarz w Polskim Radiu 24 przyznał, że nie może przyzwyczaić się do mówienia o Irenie Szewińskiej w czasie przeszłym.

- Była damą światowego sportu, ambasadorem Polski. Najgorsze jest to, że od tego momentu to tylko wspomnienie, że już nie dopiszemy żadnego nowego rozdziału - podkreślił.

REKLAMA

Czytaj więcej: Nie żyje Irena Szewińska - najwybitniejsza polska lekkoatletka

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej