PKW sprawdza, czy można przeprowadzić wybory

Na organizację wyborów prezydenckich - w związku z koniecznością usuwania skutków powodzi - PKW wydała już dodatkowo 250 tys. zł - poinformował sekretarz Komisji Kazimierz Czaplicki.

2010-06-08, 13:29

PKW sprawdza, czy można przeprowadzić wybory

Dodatkowe środki zostały przekazane na usuwanie skutków powodzi w lokalach wyborczych - poinformował Czaplicki. Dotyczy to drobnych remontów, malowania ścian, zakupu nowych urn wyborczych.

Przewodniczący PKW Stefan Jaworski dodał, że tam, gdzie budynki, w których zwyczajowo mieściły się lokale wyborcze, zostały całkowicie zalane, Komisja przewiduje rozwiązania alternatywne: poszukiwane będą nowe siedziby dla lokali wyborczych, niewykluczone jest rozstawianie specjalnych namiotów, gdzie zostanie przeprowadzone głosowanie.

"Środki w rezerwie celowej budżetu państwa są na ten cel przeznaczone i będziemy je sukcesywnie uruchamiali" - zapewnił Czaplicki.

Przewodniczący PKW podkreślił, że celem Państwowej Komisji Wyborczej jest sprawne przeprowadzenie wyborów na terenie całego kraju. Dodał, że Komisja cały czas monitoruje tereny dotknięte przez powódź.

REKLAMA

Komisja pyta o możliwości

Po pierwszej fali powodziowej - mówił Jaworski - PKW zwróciła się do szefa Kancelarii Premiera ze swoimi uwagami i propozycjami określającymi warunki techniczne i prawne sprawnego przeprowadzenia wyborów.

"W związku z kolejną falą powodziową zwróciliśmy się do 12 Okręgowych Komisji Wyborczych, na terenie których następują niekorzystne zjawiska atmosferyczne z prośbą o udzielenie nam szczegółowej informacji, jaki stan jest na danym terenie i czy będzie można w sposób sprawny przeprowadzić wybory" - powiedział Jaworski.

Dodał, że Okręgowe Komisje Wyborcze mają czas na dostarczenie informacji do piątku. Wtedy też - jak mówił - w oparciu o nie, PKW podejmie dalsze działania. O wszystkim Komisja poinformuje w piątek na konferencji prasowej.

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej