Ambasador przy NATO: zagrożenie ze strony Rosji jest realne

2019-09-02, 09:00

Ambasador przy NATO: zagrożenie ze strony Rosji jest realne
Tomasz Szatkowski. Foto: PR

– Rosja buduje zdolności militarne, które zdaniem Sojuszu stworzyły dość groźną sytuację na wschodniej flance – mówił w Trójce ambasador RP przy NATO Tomasz Szatkowski.

Posłuchaj

Tomasz Szatkowski, ambasador przy NATO, o zagrożeniu ze strony Rosji (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty

Gość radiowej Trójki pytany o ocenę Sojuszu Północnoatlantyckiego, odparł, że NATO nie jest sojuszem idealnym. – Ale lepszego nie wymyślono w historii ludzkości – nie można powiedzieć, by istniał tak duży, zinstytucjonalizowany sojusz, który byłby bardziej spójny i bardziej efektywny niż Pakt Północnoatlantycki – mówił Tomasz Szatkowski, były wiceminister obrony i ambasador Polski przy NATO.

Dodał, że na terenie Polski państwa sojusznicze mają więcej interesów wspólnych – gospodarczych, politycznych, w Polsce są rozlokowane wojska sojusznicze, co nie miało miejsca w 1939 roku. – Mimo różnic politycznych pomiędzy Polską i Niemcami nie można porównywać 1939 i 2019 roku – dodał.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki""Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

– Zagrożenie ze strony Rosji jest realne – stwierdził też gość Trójki, podkreślając, że nie chce nikogo straszyć. Jak mówił, Sojusz zauważył, że dokonuje się trwały proces modernizacji sił rosyjskich. –Zaczął się on dużo wcześniej, niż miała miejsce wojna na Ukrainie, nawet przed konfliktem w Gruzji, tak naprawdę z dojściem prezydenta Rosji do władzy dokonuje się trwały wzrost wydatków obronnych – dodał gość Trójki. Ten wzrost dawno przekroczył to, co byłoby racjonalne w tym wymiarze – mówił.

Jak zaznaczył, punkt pierwszy to zatem zdolności militarne, które Rosja buduje i które zdaniem Sojuszu stworzyły dość groźną sytuację na wschodniej flance.

Druga sprawa to intencje – mówił gość Trójki. – Dotychczasowe doświadczenie pokazuje, że trzeba być ostrożnym i czujnym. Myślę o złamaniu prawa międzynarodowego i działaniach agresywnych – czy to w wymiarze działań międzypaństwowych (Ukraina, Gruzja), ale także o szeregu działań hybrydowych, takich jak np. sprawa Skripala – dodał.

Sytuacja jest niepokojąca – dlatego właśnie Sojusz Północnoatlantycki podjął decyzję na szczycie w Warszawie, by zmodyfikować politykę obronną. Przez kilkanaście lat wcześniej ta polityka pomijała zagrożenie rosyjskie – mówił Tomasz Szatkowski.

Tomasz Szatkowski pytany o zapowiedzi reakcji ze strony Rosji na zwiększanie na tym terenie sojuszniczych mówił, że nie mamy dużego wpływu na działania Rosji, a np. rozmieszczeniem rakiet w Kaliningradzie Rosja straszy od kilkunastu lat. – Nasze decyzje mają bardzo niewielki wpływ, czy Rosja rozmieści je, czy nie – mówił.

Jak mówił, Rosja dawno zaplanowała, że brygady rakiet operacyjno-taktycznych, których to państwo ma prawdopodobnie osiem, zostaną wyposażone w nowy typ rakiet, zatem i brygada z obwodu kaliningradzkiego byłaby wyposażona w taki sprzęt.

Zapraszamy do słuchania dołączonej audycji.

Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Paweł Lisicki
Gość: Tomasz Szatkowski (były wiceminister obrony, ambasador Polski przy NATO)
Data emisji: 2.09.2019
Godzina emisji: 8.13

agkm/ml/kw

Polecane

Wróć do strony głównej