Dyplomatyczna riposta Putina

Premier Rosji Władimir Putin skrytykował w poniedziałek władze Gruzji, że szukają wsparcia USA w sporze o Abchazję i Osetię Płd.

2010-07-05, 21:46

Dyplomatyczna riposta Putina
Władimir Putin. Foto: fot. kremlin.ru

Była to reakcja na wcześniejsze skrytykowanie Moskwy przez sekretarz stanu Hillary Clinton za "okupację" gruzińskiego terytorium.

Według Putina "Gruzja nie powinna poszukiwać rozwiązań na boku".

"Jedni uważają, że terytoria te są okupowane, a inni - że wyzwolone. To powinno być tematem dialogu pomiędzy Gruzinami a Osetyjczykami. Trzeba prowadzić ten dialog bez odwoływania się do trzeciej strony" - podkreślił rosyjski premier.

Stany Zjednoczone są "niewzruszone w swym przywiązaniu do suwerenności i integralności terytorialnej Gruzji" - powiedziała szefowa amerykańskiej dyplomacji w Tbilisi w poniedziałek na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim.

REKLAMA

Podkreśliła, że USA nie uznają "stref wpływu". Było to nawiązanie do stanowiska Moskwy, która za swoją strefę wpływu uważa byłe republiki radzieckie - pisze agencja AFP.

Saakaszwili przypomniał, że prezydent USA Barack Obama jako pierwszy powiedział, że secesja Abchazji i Osetii Południowej, dwóch zbuntowanych republik gruzińskich, nastąpiła w rezultacie rosyjskiej inwazji.

Gruzja i Rosja stoczyły w sierpniu 2008 roku krótką wojnę o Osetię Południową. Konflikt doprowadził do uznania przez Moskwę niepodległości Osetii Płd. i Abchazji. Od tamtej pory Rosja i Gruzja nie utrzymują stosunków dyplomatycznych.

rr

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej