Krzysztof Sobolewski o reparacjach wojennych: temat nie jest zamknięty

Krzysztof Sobolewski, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości, powiedział w "Sygnałach dnia", że temat niemieckich reparacji wojennych należnych Polsce nie jest zamknięty. W niemieckich mediach ukazały się teksty tamtejszych historyków, mówiące o tym, że do tej pory nasz kraj nie otrzymał należnych rekompensat za straty wojenne. 

2019-11-28, 09:57

Krzysztof Sobolewski o reparacjach wojennych: temat nie jest zamknięty
Warszawa 1939 r.Foto: NAC

Krzysztof Sobolewski w Sygnałach Dnia podkreślił, że temat roszczeń po stratach Polski w czasie II wojny światowej jest otwarty. - To mogę zapewnić i do tego tematu wrócimy, być może szybciej, niż się wydaje - dodał poseł PiS.

We wtorkowym wydaniu gazety "Sueddeutsche Zeitung" przedstawiono tezę dwóch historyków, którzy w swej książce piszą, że m. in. Polsce należą się reparacje za straty wojenne.

Powiązany Artykuł

sobolewski krzysztof_1200.jpg
Krzysztof Sobolewski: w tym tygodniu zostanie podpisana umowa koalicyjna

Karl Heinz Roth i Hartmut Ruebner napisali książkę "Wyparte, odłożone na później, odrzucone. Niemieckie długi reparacyjne na przykładzie Polski i Grecji". Jej główne tezy na łamach gazety przedstawił niemiecki historyk Stephan Lehnstaedt. Przypomniał on, że polski rząd nie podał dotychczas sum odszkodowań.

"Polska może domagać się reparacji"

Autorzy książki dochodzą do wniosku, że Polska może jak najbardziej domagać się reparacji. Ich zdaniem rezygnacja z reparacji ogłoszona przez PRL w 1953 roku dotyczyła tylko NRD, a nie całych Niemiec. Traktat o zjednoczeniu Niemiec z 1990 roku nie był traktatem pokojowym, a tylko taki dokument mógłby ostatecznie zamknąć temat reparacji.

REKLAMA

Karl Heinz Roth i Hartmut Ruebner wycenili straty będące następstwem niemieckich zbrodni w Polsce na 1,182 biliona euro. Po odjęciu już wypłaconych świadczeń, w przypadku Polski do spłacenia pozostaje 87 procent tej sumy.

Na Twitterze do niemieckich komentarzy odniósł się poseł PiS i przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds.reparacji wojennych Arkadiusz Mularczyk, który ocenił je jako "ważny głos". "Opinia ta potwierdza nasze stanowisko, sprawa nie została uregulowana w relacjach PL-RFN, a szacunek strat oceniam jako realny" - podkreślił.

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej