Sprzedali przez internet dopalacze o wartości ponad 2,5 mln złotych. Zostali zatrzymani

2019-11-29, 07:32

Sprzedali przez internet dopalacze o wartości ponad 2,5 mln złotych. Zostali zatrzymani
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock.com/FabrikaSimf

- Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie na polecenie prokuratora zatrzymali cztery osoby w śledztwie dotyczącym sprzedaży tzw. dopalaczy za pośrednictwem strony internetowej - powiedziała Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Według śledczych grupa handlująca dopalaczami działała od początku 2017 r. - Jej członkowie zajmowali się prowadzeniem strony pasjonat.ee, za pośrednictwem której użytkownicy mogli nabywać tzw. dopalacze - poinformowała Ewa Bialik. Wskazała, że do sprzedaży grupa wykorzystywała paczkomaty, w których dopalacze miały być odbierane.

Powiązany Artykuł

paczki 1200.jpg
Kilkadziesiąt tysięcy transakcji, towar wart 14 mln zł. Rozbity gang handlujący dopalaczami

- Ponadto grupa zajmowała się wykorzystywaniem rachunków bankowych założonych na tzw. słupy oraz rachunków w serwisach służących wymianie kryptowalut celem legalizacji uzyskiwanych korzyści majątkowych, a następnie wypłacaniem ich. Działania te miały utrudniać stwierdzenie przestępczego pochodzenia tych środków - podała prokurator.

Według informacji prokuratury grupa sprzedała dopalacze o wartości ponad 2,5 mln zł.

Mogą być kolejne zatrzymania

Na polecenie prokuratora Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie zatrzymali do sprawy cztery osoby. W trakcie zatrzymania śledczy przeszukali 13 miejsc.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] "Dopalaczom mówimy nie!". Akcja dolnośląskiego samorządu

Podejrzani usłyszeli w prokuraturze zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, prania brudnych pieniędzy i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Wobec czterech zatrzymanych sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za zarzucane czyny może im grozić nawet do 10 lat więzienia.

- Prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie - dodała rzecznik Prokuratury Krajowej.

bb

Polecane

Wróć do strony głównej