Uratowali tysiące Żydów. Piotr Gliński o "Liście Ładosia": Polska zdała egzamin
- "Lista Ładosia" to jeszcze jeden dowód na to, że Polska jako wspólnota polityczna i społeczna zdała egzamin w najtrudniejszych latach II wojny światowej - ocenił wicepremier. Minister kultury Piotr Gliński w Warszawie wziął udział w prezentacji publikacji Instytutu Pileckiego.
2019-12-12, 13:31
Powiązany Artykuł

Aleksander Ładoś – przywódca "grupy berneńskiej", która ratowała Żydów w czasie wojny
"Lista Ładosia", którą opublikował Instytut Pileckiego, to naukowo opracowany imienny spis 3262 posiadaczy paszportów latynoamerykańskich wystawionych osobom pochodzenia żydowskiego w okresie Holokaustu przez Poselstwo RP w Szwajcarii we współpracy z organizacjami żydowskimi. Lista dokumentuje podejmowane na masową skalę wysiłki polskich dyplomatów, by uratować jak najwięcej Żydów zagrożonych ludobójczymi działaniami nazistowskich Niemiec.
- To jest jeszcze jeden dowód na to, że Polska jako państwo, Polska jako wspólnota polityczna, jako społeczeństwo w czasie drugiej wojny światowej - poddana próbie najwyższej rangi, najtrudniejszej próbie - można powiedzieć w większości zdecydowanie zdała ten egzamin. I to jest jeszcze jeden dowód na działalność polskiego państwa, bo to polscy dyplomaci zorganizowali tę akcję wraz ze środowiskiem żydowskim. To była wspólna praca - powiedział Gliński.
Prezentacja zweryfikowanej naukowo Listy Ładosia
Powiązany Artykuł

Tak polscy dyplomaci ratowali Żydów w trakcie wojny. Otwarto wystawę w Bazylei
Wicepremier podkreślił także naukowy charakter publikacji Instytutu Pileckiego. - To prezentacja już zweryfikowanej naukowo "Listy Ładosia"; wiedzieliśmy, że taka akcja miała miejsce, mieliśmy wiele dowodów, pokazywaliśmy paszporty i zeznania świadków i zresztą część z nich żyje - mówił szef MKiDN, przypominając, że dzięki publikacji znane są także losy ratowanych Żydów; część z nich przeżyła wojnę, inni jednak zginęli, jest także grupa osób, których losy są nieznane.
REKLAMA
- W tych kwestiach najważniejsza jest rzetelność naukowa oparta na pracy naszych archiwistów, naukowców i dzisiaj jest pierwszy owoc tej pracy, dowód na to, jak przebiegała ta akcja pomocy dla osób zagrożonych Holokaustem - dodał Gliński.
Co najmniej od początku 1941 r. aż do końca 1943 r. członkowie grupy Ładosia nielegalnie kupowali, sporządzali i dostarczali osobom zagrożonym Zagładą sfałszowane paszporty oraz poświadczenia obywatelstwa czterech państw Ameryki Południowej i Środkowej: Paragwaju, Hondurasu, Haiti i Peru, które co do zasady chroniły ich właścicieli przed wywózką do obozów śmierci na terenach okupowanych przez III Rzeszę Niemiecką.
Akcja paszportowa mogła objąć nawet do 10 tys. osób
Powiązany Artykuł

"Paszporty Paragwaju". Pierwszy dokument o Grupie Berneńskiej
Według różnych szacunków - jak dowiadujemy się z publikacji Instytutu Pileckiego - grupa Ładosia wystawiła ok. 4–5 tys. takich dokumentów, a akcja paszportowa mogła objąć nawet do 10 tys. osób.
"Lista Ładosia", która powstała pod redakcją naukową ambasadora Polski w Szwajcarii dr. Jakuba Kumocha, została opracowana i wydana przez Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.
REKLAMA
Prace badawcze prowadzili wspólnie pracownicy Ambasady RP w Bernie i Instytutu Pileckiego, przy wsparciu ekspertów z Instytutu Pamięci Narodowej, Żydowskiego Instytutu Historycznego oraz Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Prace nad listą wspierało również wielu badaczy i działaczy żydowskich z Holandii, Izraela, USA, Francji i innych krajów.
dn
REKLAMA