Prokuratura nie przesłucha prezydenta ani premiera
Prokuratura oddaliła wnioski o przesłuchanie w sprawie katastrofy prezydenta elekta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska.
2010-07-13, 16:00
Pod koniec czerwca adwokat Stefan Hambura złożył takie wnioski jako pełnomocnik syna Anny Walentynowicz oraz brata Stefana Melaka, którzy zginęli w katastrofie 10 kwietnia.
Jak pisał w uzasadnieniu wniosków, przesłuchania miały służyć m.in. wyjaśnieniu, jak dokładnie wyglądały polsko-rosyjskie ustalenia co do sposobu prowadzenia śledztwa ws. katastrofy. Hambura chciał też ustaleń, "czy premier Władimir Putin lub inny członek jego rządu chciał znać listę polskiej delegacji".
Adwokat wnioskował też, by w czasie przesłuchań wyjaśniono, czy po katastrofie Tusk bądź Komorowski ustalali ze stroną rosyjską "możliwość dopuszczenia na miejsce katastrofy samolotu TU-154M wyłącznie polskich śledczych, aby zabezpieczyć wszelkie nośniki informacji dotyczące bezpieczeństwa państwa".
Wniosek oddalony
Wnioski te zostały już merytorycznie rozstrzygnięte, ale informując o tym rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Jerzy Artymiak nie podał we wtorek szczegółów - do czasu zapoznania się z decyzją przez pokrzywdzonych i ich pełnomocnika.
Zarazem Artymiak przyznał w rozmowie z PAP, że podstawą prawną tej decyzji był artykuł kodeksu postępowania karnego, który stanowi, że "oddala się wniosek dowodowy, jeżeli okoliczność, która ma być udowodniona, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy albo jest już udowodniona zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy".
Rodziny ofiar złożą zeznania
Artymiak dodał, że "zdecydowana większość" członków rodzin ofiar będzie przesłuchiwana przez prokuraturę wojskową i na potrzeby polskiego śledztwa, i w ramach realizacji wniosku o pomoc prawną strony rosyjskiej o przesłuchanie bliskich ofiar.
Według prokuratora wśród tych świadków będzie też prezes PiS Jarosław Kaczyński (według mediów ma on zeznawać 27 lipca). Artymiak podał, że ci pokrzywdzeni, którzy już wcześniej zeznawali w polskim śledztwie, będą ponownie przesłuchiwani w ramach realizacji przez polską prokuraturę wniosku Rosjan o pomoc prawną.
agkm
REKLAMA