Eurodeputowany PiS o "tarczy antykryzysowej": bezprecedensowe działania w skali UE

2020-03-19, 19:30

Eurodeputowany PiS o "tarczy antykryzysowej": bezprecedensowe działania w skali UE
Karol Karski. Foto: W. Kusiński/Polskie Radio

Karol Karski, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości oraz Paulina Hennig-Kloska, posłanka Koalicji Obywatelskiej dyskutowali w Programie 1 Polskiego Radia o tzw. tarczy antykryzysowej.

Posłuchaj

Eurodeputowany PiS Karol Karski i Paulina Hennig Kloska, posłanka KO o tzw. tarczy antykryzysowej (Jedynka/Debata Jedynki)
+
Dodaj do playlisty

Tarcza antykryzysowa, czyli propozycje gospodarcze rządu w związku z epidemią koronawirusa, obejmą pięć filarów: bezpieczeństwo pracowników - 30 mld, finansowanie przedsiębiorstw - 74 mld, ochrona zdrowia - 7,5 mld, wzmocnienie systemu finansowego - 70,3 mld, program inwestycji publicznych - 30 mld.

Marek Mądrzejewski zapytał swoich gości o zaproponowane przez rząd premiera Mateusza Morawieckiego rozwiązania.

Powiązany Artykuł

PAP premier Mateusz Morawiecki 1200.jpg

"Bezprecedensowe rozwiązania"

Karol Karski mówił, że obecnie najważniejszym pakietem pomocowym jest ten, który ma wzmocnić system zdrowia. - Na pierwszym miejscu są środki na diagnozowanie i leczenie oraz na przestawianie na nowy tor poszczególnych szpitali. Mamy już 19 szpitali zakaźnych w Polsce, które zajmują się tą problematyką (zakażeniami koronawirusem - red.) - tłumaczył eurodeputowany PiS.

Polityk podkreślił ponadto, że kolejny z wymienionych pakietów dotyczy spadku dochodów i dofinansowania państwa do wynagrodzeń, które ulegną obniżeniu w wyniku przestoju przedsiębiorstw czy spadku produkcji. - To są bezprecedensowe działania również w skali europejskiej - mówił Karol Karski o propozycjach rządu.

Gość "Debaty Jedynki" dodał, że oprócz filarów wymienionych wcześniej, ważne jest też utrzymanie stabilnego rynku finansowego i inwestycji w Polsce. 

"Pieniądze muszą trafić do gmin"

Paulina Hennig-Kloska stwierdziła z kolei, że działania dotyczące służby zdrowia, które przedsięwziął rząd, są "radykalne, ale spóźnione". - Ja jestem z miasta powiatowego, tu w szpitalu do dziś nie zostały zrealizowane zamówienia złożone w Agencji Rezerw Materiałowych - tłumaczyła posłanka KO, dodając, że placówka "nie dostała ze strony państwa żadnych artykułów medycznych, które mogłyby zabezpieczyć personel".

Powiązany Artykuł

Koronawirus Polska 1200 PAP.jpg

Zdaniem polityk szpitale powiatowe ratują się same. - Ratownicy medyczni jadą (na wezwania - red.) w kombinezonach, w których pracują na co dzień. Nie są to kombinezony, które zabezpieczyłyby ich przed koronawirusem. Mamy już pierwsze przypadki zachorowań lekarzy i pielęgniarek - podkreśliła.

Paulina Hennig-Kloska mówiła ponadto, że nie można narażać zdrowia i życia ludzi, którzy mają nieść pomoc. - Zapewnienie ochrony osobistej personelu medycznego, nie może skupić się na 19 szpitalach, które są dedykowane do walki z koronawirusem. Te środki muszą trafić do gmin - stwierdziła.

Powiązany Artykuł

Powiązany Artykuł

***

Audycja: "Debata Jedynki"

Prowadzący: Marek Mądrzejewski

Goście: Karol Karski (eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości) i Paulina Hennig-Kloska (posłanka Koalicji Obywatelskiej)

Data emisji: 19.03.2019

Godzina emisji: 18.11

pkur

Polecane

Wróć do strony głównej