Jest rozporządzenie MSZ ws. głosowania za granicą. Utworzono 103 obwody wyborcze
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano we wtorek projekt rozporządzenia Ministra Spraw Zagranicznych w sprawie utworzenia obwodów głosowania w wyborach Prezydenta RP w 2020 r. dla obywateli polskich przebywających za granicą. Zakłada on utworzenie 103 takich obwodów.
2020-04-14, 12:05
W uzasadnieniu projektu podkreślono, że w związku z postanowieniem Marszałka Sejmu RP z dnia 5 lutego 2020 r. w sprawie zarządzenia wyborów prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej na 10 maja 2020 r. zachodzi potrzeba utworzenia obwodów głosowania dla obywateli polskich przebywających za granicą.
Powiązany Artykuł
Prezydent: "tak" dla wyborów korespondencyjnych, ale przy zagwarantowaniu bezpieczeństwa Polaków
Jak wyjaśniono, obwody te zgodnie z Kodeksem wyborczym tworzy w drodze rozporządzenia, minister właściwy do spraw zagranicznych, po zasięgnięciu opinii Państwowej Komisji Wyborczej, określając liczbę oraz siedziby obwodowych komisji wyborczych.
Wybory prezydenckie a koronawirus
W uzasadnieniu czytamy, że od wielu tygodni praktycznie cały świat walczy z pandemią COVID-19. "Rosnąca liczba tak osób zakażonych, jak i zmarłych z powodu zakażenia koronawirusem, spowodowała, że niniejszy projekt przewiduje dziś utworzenie za granicą tylko 103 obwodów głosowania, które zostały zaproponowane przez Konsulów RP, po dokonaniu przez nich analizy pod kątem możliwości przeprowadzenia głosowania z uwagi na wprowadzane przez władze krajów urzędowania zakazy zgromadzeń, ograniczenia w przemieszczaniu się czy trudności w skompletowaniu składów obwodowych komisji wyborczych z uwagi na wycofywanie się wielu osób, które wcześniej gotowość pracy w okw deklarowały" - podkreślono.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Prof. Kleiber: wybory powinny być przeprowadzone jak najszybciej
REKLAMA
Jak zaznaczono, przeprowadzona pogłębiona analiza wykazała, że przeprowadzenie wyborów w niektórych państwach będzie bardzo utrudnione, a w wielu niemożliwe. "Z powodu panującej pandemii COVID-19 przewiduje się, że obwodowe komisje wyborcze będą się mieścić wyłącznie w siedzibach przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych (z ograniczeniami w przypadku wynajmowanych siedzib placówek, w szczególności w biurowcach, ponieważ możemy napotkać sprzeciw ze strony administratorów budynków). Stanowi to jednak ogromne zagrożenie w państwach o licznej Polonii, gdzie takie rozwiązanie przy wysokiej frekwencji okaże się niewystarczające dla sprawnej organizacji wyborów. Sytuacja epidemiczna w zasadzie we wszystkich państwach nie jest stabilna i może się okazać, że przed dniem wyborów konieczne będzie przeprowadzenie zmiany rozporządzenia dodając bądź odejmując kolejne obwody" - czytamy.
Brak obwodów wyborczych w wielu państwach
Powiązany Artykuł
Zbigniew Ziobro: przełożenie wyborów możliwe tylko przy zmianie konstytucji
W uzasadnieniu wskazano, że w wielu krajach zostały przez władze miejscowe wprowadzone zakazy zgromadzeń czy ograniczenie w poruszaniu się. "Opuszczenie miejsca zamieszkania możliwe jest w celu udania się po zakupy (spożywcze, ponieważ inne sklepy są zamknięte), do lekarza, apteki. Ograniczenia te są terminowe, z możliwością przedłużania. Konsulowie w przekazywanych informacjach oceniają, że terminy obowiązywania ograniczeń będą przedłużane" - zaznaczono.
Jak podkreślono, konsulowie powszechnie sygnalizują również problemy z obsadą obwodowych komisji wyborczych. "Osoby wcześniej deklarujące pracę w okw dziś swoje deklaracje wycofują z obawy przed koronawirusem, w trosce o swoje bezpieczeństwo" - czytamy.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Piotr Semka: ekipa premiera dobrze zarządza sytuacją w czasie pandemii
REKLAMA
W uzasadnieniu podkreślono też, że zgłaszany jest również brak możliwości lub znaczące trudności w zakupie materiałów na potrzeby wyborów, jak również środków ochrony osobistej, zamówieniu pieczęci dla obwodowej komisji wyborczej, druku kart do głosowania.
"Na chwilę obecną nie uwzględniono w projekcie tych państw o licznej Polonii, które expressis verbis nie wyraziły zgody na organizację wyborów w drodze głosowania osobistego (USA, Kanada, Wielka Brytania, Niderlandy, Luksemburg, Niemcy), bądź które nie udzieliły odpowiedzi, a zgoda jest wymagana (Szwajcaria, Włochy, Malta, RPA, Serbia, Irlandia, Nowa Zelandia). W załączniku nie uwzględniono również Hiszpanii, w której liczba zachorowań z powodu COVID-19 jest najwyższa w Europie" - zaznaczono w projekcie.
jmo
REKLAMA