Gazociąg zablokuje polskie porty?
Polskie zażalenie nie wstrzyma projektu - przekazuje "Nasz Dziennik".
2010-10-06, 07:19
Gazociąg Północny wstrzyma rozwój polskich portów. Niemcy stosują metodę faktów dokonanych - alarmuje "Nasz Dziennik", powołując się na własne ustalenia.
Według gazety, polskie zażalenie na zgodę budowy Gazociągu Północnego złożone do Federalnego Urzędu Żeglugi i Hydrografii (BSH) w Hamburgu, nie spowoduje wstrzymania tego projektu.
Ponadto - jak się udało potwierdzić "ND" - już w przyszłym tygodniu rura gazociągu Nord Stream będzie położona na odcinku, gdzie morski szlak krzyżuje się z północną drogą wodną do polskich portów Świnoujście - Szczecin.
Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, Jarosław Siergiej, mówi gazecie wprost: "To celowe działanie niemieckiej strony, aby postawić Polskę przed faktem dokonanym".
REKLAMA
Strona polska domaga się ponownej analizy zezwolenia. Chodzi o to, aby w przyszłości mogły nad rurą przepływać statki o zanurzeniu do 15, a nawet do 16 metrów. Nord Stream zgodził się przesunąć rurę i połozyć ją na głębokości 17 metrów, co umożliwi bezpieczny przepływ jedynie statkom o zanurzeniu 14 metrów - stwierdza gazeta.
Według planów pierwsza nitka Gazociagu Północnego powinna być oddana do eksploatacji pod koniec 2011 roku, a druga w 2012 roku.
agkm
REKLAMA